W tym artykule dowiesz się o:
"Corriere dello Sport"
"Prosecco Doc Imoco Conegliano przypieczętowało swój wielki sezon triumfem w Lidze Mistrzyń. Po wspaniałym widowisku zakończonym tie-breakiem uznać wyższość rywala musiała Vero Volley Monza. Tym samym włoskie zespoły zdominowały elitarne rozgrywki" - podsumował finał kobiet dziennik "Corriere dello Sport".
"W decydującym secie Joanna Wołosz i jej koleżanki z drużyny utrzymały się na fali. A błąd po stronie rywalek przy piłce meczowej zakończył ten pojedynek. Imoco okazało się najlepsze w Lidze Mistrzów i zakończyło sezon z triumfem w każdych rozgrywkach" - dodał.
Przeczytaj także relację z meczu: Wołosz najlepsza w Europie! Włoskie starcie dla zespołu Polki
"La Gazzetta dello Sport"
"Prosecco Doc Imoco Conegliano w tym sezonie nie dało nikomu niczego. Wygrało czwarty finał w tym sezonie i drugi raz w historii Ligi Mistrzów okazało się najlepsze. Vero Volley Monza była zbyt nieciągła i niepewna na europejski finał i nie mogła liczyć na Paolę Egonu" - czytamy na dzienniku "La Gazzetta dello Sport".
"Imoco wygrało 48 z 50 spotkań w tym sezonie. Mimo zmian kadrowych wynik klubu jest zawsze taki sam. Oczywiście wpływ na udane ataki miała rozgrywająca Joanna Wołosz, która potwierdziła, że jest najlepszą na świecie na swojej pozycji" - napisało włoskie źródło na temat występu klubu oraz Polki.
ZOBACZ WIDEO: Poważnie zachorowała. Pojawiły się obrzydliwe komentarze
Eurosport
"W emocjonującym meczu Vero Volley Monza dwukrotnie wyrównywała, ale w decydującej partii poległa. Spotkanie zakończyło się triumfem drużyny z Conegliano. To drugi raz w historii, gdy Imoco wygrało Ligę Mistrzów" - czytamy o tym spotkaniu na włoskim Eurosporcie.
"Zespół z Monzy, dla którego był to pierwszy, a zarazem historyczny występ w finale elitarnych rozgrywek, rozegrał fatalny tie-break i tym pogrzebał swoją szansę. Tym samym Imoco wygrało wszystko, co się dało, zanotowało dwie porażki i głównie za sprawą Isabelle Haak sięgnęło po tytuł" - dodało wspomniane źródło.
Volleyball.it
"We włoskich derbach Ligi Mistrzyń na oczach 9300 widzów Wołosz i jej koleżanki wygrały po tie-breaku. Dla Imoco to ważny tytuł oraz sezon, ponieważ po sezonie z klubu odejdą wielkie nazwiska. Tym samym w przyszłym roku znajdą się nowe siatkarki" - podkreślono na włoskim portalu volleyball.it.
"Vero Volley Monza zanotowała słaby występ w tie-breaku, który był kluczem do triumfu. A występ w sezonie poniżej oczekiwań zanotowała Paola Egonu, ponieważ włoska atakująca nie przyczyniła się do wyniku tak, jakby mogła" - dodano.