Trefl ograł kandydata do PlusLigi. Pokazy mocy w Pucharze Polski

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarze Trefla Gdańsk
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarze Trefla Gdańsk

Trefl Gdańsk rozprawił się w trzech setach z aktualnie najsilniejszym pierwszoligowcem BBTS-em Bielsko-Biała. Szybkie zwycięstwa odnieśli również Stal Nysa, GKS Katowice oraz Mickiewicz Kluczbork.

Trefl Gdańsk miał dużo czasu na przemyślenia w drodze do Bielska-Białej. W poprzednim meczu poniósł porażkę 1:3 ze Ślepskiem, dlatego w konfrontacji z liderem zaplecza PlusLigi potrzebował pozytywnej metamorfozy do awansu. Trudna dla zespołu z Pomorza była pierwsza partia, którą rozstrzygnął w walce na przewagi. Później było spokojniej, a wygrana 25:12 w trzecim secie była dobrym podsumowaniem spotkania.

Przeciwnikiem kroczącej od zwycięstwa do zwycięstwa Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle był AZS AGH Kraków. Pierwszoligowiec wcześnie przekonał się o sile lidera PlusLigi i w premierowym secie dostał siatkarskie lanie 13:25. Po demolce 14:25 w drugiej partii trudno było spodziewać się jakiegokolwiek przełomu, a jednak. Krakowiacy zwyciężyli w trzecim secie 25:22. Za karę ZAKSA musiała jeszcze napracować się na wygraną 3:1.

Stal Nysa długo czekała na jakiekolwiek zwycięstwo w PlusLidze. Nagle zapracowała na przełamanie i rozpaliła iskierkę nadziei na utrzymanie w elicie. W pucharze poszła za ciosem i w wygranym 3:0 meczu z Chrobrym Głogów kontrolowała wydarzenia na boisku. W trzech partiach rozprawił się ze swoim przeciwnikiem również GKS Katowice, który odwiedził ZAKSĘ Strzelce Opolskie. Były to mecze bez historii.

I runda Pucharu Polski.

BBTS Bielsko-Biała - Trefl Gdańsk 0:3 (25:27, 22:25, 12:25)

AZS AGH Kraków - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (13:25, 14:25, 25:22, 23:25)

Chrobry Głogów - Stal Nysa 0:3 (22:25, 17:25, 21:25)

ZAKSA Strzelce Opolskie - GKS Katowice 0:3 (21:25, 17:25, 16:25)

APP Krispol Września - Cerrad Enea Czarni Radom 2:3 (25:16, 13:25, 21:25, 25:15, 10:15)

Mickiewicz Kluczbork - STS Olimpia Sulęcin 3:0 (25:19, 25:21, 25:20)

Czytaj także: Sytuacja była nieciekawa. Kapitan ratowała Chemika w Lidze Mistrzyń
Czytaj także: Grupa Azoty Chemik Police narobił wstydu rywalkom

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Hardkorowy Koksu poszedł na siłkę. "Jest pompa, jest moc!"

Źródło artykułu: