Mała zemsta klubu Michała Kubiaka. Z kolei zespół Bartosza Kurka ma kłopot

Klub Malwiny Smarzek rozegrał kolejny tie-break

Drużyny Polaków wróciły do walki o punkty po dwutygodniowej przerwie. Tydzień temu w Japonii uzupełniono ligowe zaległości. Od razu zanosiło się na duże wyzwania. Panasonic Panthers grali z Suntory Sunbirds, czyli z klubem, który pokonał ich w kwietniu w finale mistrzostw Japonii. Z kolei Wolfdogs Nagoya powalczyli z liderem rozgrywek Osaka Sakai.

W sobotę zdecydowanie lepiej poszło "Panterom" z Michałem Kubiakiem w składzie. Bardzo dobra gra pozwoliła rozprawić się z Sunbirds w trzech krótkich setach. Polak zdobył 18 punktów, z których 13 atakiem, przy 62 procentach skuteczności, jeden blokiem, a cztery serwisem. Panasonic Panthers liczyli na zespół Bartosza Kurka, ale ten nie urwał ani punktu liderowi i przegrał 1:3. Wolfdogs nie pomogły aż 34 punkty Polaka.

Również w niedzielę zadowolony z wyniku meczu był tylko Kubiak. Tym razem konfrontacja jego zespołu z Sunbirds była zacięta i została rozstrzygnięta w walce na przewagi w tie-breaku. Kubiak zdobył 17 punktów. Wolfdogs Nagoya ponownie było stać tylko na wygranie seta w meczu z Osaka Sakai, a Bartosz Kurek zdobył 27 punktów.

11. kolejka ligi japońskiej:

Suntory Sunbirds - Panasonic Panthers 0:3 (13:25, 17:25, 21:25)

Osaka Sakai - Wolfdogs Nagoya 3:1 (25:20, 25:16, 17:25, 25:21)

Oita Miyoshi - JT Thunders 0:3 (19:25, 26:28, 28:30)

Toray Arrows - FC Tokio 3:0 (25:20, 25:21, 25:18)

VC Nagano Tridents - JTEKT Stings 1:3 (20:25, 25:21, 19:25, 22:25)

12. kolejka ligi japońskiej:

Suntory Sunbirds - Panasonic Panthers 2:3 (17:25, 25:23, 21:25, 25:15, 19:21)

Osaka Sakai - Wolfdogs Nagoya 3:1 (19:25, 25:17, 27:25, 25:18)

Oita Miyoshi - JT Thunders [b]0:3 (16:25, 17:25, 15:25)[/b]

Toray Arrows - FC Tokio 3:0 (25:13, 25:21, 25:20)

VC Nagano Tridents - JTEKT Stings 0:3 (14:25, 20:25, 15:25)

Tabela ligi japońskiej:

Czytaj także: Holenderki udowadniają, że pewnych rzeczy się nie zapomina. "Przez rok nie było jej na boisku"
Czytaj także: Środkowy zakończył 15-letnią karierę w reprezentacji Argentyny

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: grał im na nosie, ale miał pecha. Ochroniarz był jak... gepard!