Tym razem Liga Mistrzyń będzie łaskawsza? Europejskie apetyty Rysic z Podkarpacia

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów

Po raz trzeci w historii siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów zaprezentują się w Lidze Mistrzyń. W stolicy Podkarpacia po cichu liczą, że w końcu uda się powalczyć o awans do fazy pucharowej. Pierwszy krok można wykonać już we wtorek.

Zespół trenera Stephane'a Antigi w piątek w poprzedniej ligowej kolejce doznał pierwszej w sezonie porażki. Pogromcą Rysic okazała się IŁ Capital Legionovia Legionowo, która w Hali Podpromie zwyciężyła po tie-breaku i przerwała serię wygranych trwającą (licząc Superpuchar Polski) aż dziewięć spotkań.

- Cóż powiedzieć... bywało lepiej. Nasza seria dobiegła końca. Każda z nas miała jakiś gorszy dzień. Popełniłyśmy sporo błędów, co nam się nie zdarza. Ale im szybciej przeniesiemy się myślami do Ligi Mistrzyń, tym lepiej. Popracujemy nad częścią taktyczną i mentalną. Nie wiem czemu ostatnio tego zabrakło, przecież jesteśmy ekipą pewną siebie - powiedziała w wywiadzie przed kamerą klubowej telewizji przyjmująca Ana Kalandadze.

- Czy powinniśmy być smutni? Nie, za nami świetny początek sezonu, a Legionovia dała nam lekcję, że każdy, kto do nas przyjedzie, nie odpuści. Listopad i grudzień to intensywne miesiące pełne wyjazdów. We wtorek przed nami już coś nowego, więc w głowie trzeba sobie wszystko poukładać, a potem walczyć o kolejne cele - dodała kapitan Developresu Bella Dolina Rzeszów Jelena Blagojević.

ZOBACZ WIDEO: Tym wideo gwiazda sportu podbija internet. Co za umiejętności!

Teraz jednak poprzeczka dla drużyny z Podkarpacia powędruje dużo wyżej. Na pierwszy ogień w Lidze Mistrzyń czeka je potyczka z mistrzem Niemiec, SC Dresdner, który złoty medal Bundesligi odzyskał po pięciu latach. Aktualnie na krajowym podwórku siatkarki trenera Alexandra Weibla plasują się na czwartym miejscu. Pozostałymi ekipami w grupie A są Lokomotiw Kaliningrad oraz SC Prometey Dnipro.

Dotychczasowy bilans rzeszowskiego klubu w Champions League to trzy zwycięstwa w dwunastu meczach. W poprzednim sezonie, gdy rozgrywki toczyły się systemem turniejowym, Developresowi udało się wygrać tylko ostatnie spotkanie z Savino Del Bene Scandicci. Z kolei w debiutanckim starcie w europejskich pucharach przed czterema laty Rysice dwukrotnie pokonały ASPTT Miluza.

Warto przypomnieć, że awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzyń uzyskają zwycięzcy grup oraz trzy zespoły z drugich miejsc z najlepszym bilansem. Każde spotkanie może zate mieć znaczenie i każdy wygrany set może się liczyć. Najprostszą drogą do zajęcia pierwszego miejsca w grupie są jednak zwycięstwa, dlatego tym bardziej zarówno siatkarkom Developresu Bella Dolina, jak i Dresdner SC zależy na wygranej w "meczu otwarcia".

Wtorkowe mecze Ligi Mistrzyń:

Grupa A:

Lokomotiw Kaliningrad - SC Prometey Dnipro (godz. 17:00)
Developres Bella Dolina Rzeszów - Dresdner SC (godz. 18:00)

Grupa B: 

ASPTT Miluza - LP Viesti Salo (godz. 18:00)

Grupa C:

Dynamo Moskwa - VK Dukla Liberec (godz. 17:00)

Sprawdź również: Długo wyczekiwany powrót gwiazdy ligi nie pomógł Radomce

Źródło artykułu: