W polskiej siatkówce zakończyła się pewna epoka. Po pełnych sukcesów czterech latach Vital Heynen pożegnał się ze stanowiskiem selekcjonera reprezentacji Polski i wciąż nie wiadomo, kto będzie jego następcą. Do zmian doszło także w zarządzie Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Prezesem został Sebastian Świderski.
To właśnie on wraz z zarządem podejmie decyzję o tym, kto będzie trenerem mistrzów świata. Kandydatów jest kilku, a faworytem wydaje się być Nikola Grbić, który w poprzednim sezonie pracował dla Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, zdobywając Ligę Mistrzów. Prezesem klubu był Świderski.
Wciąż nie wiadomo, co będzie robił Heynen. Były selekcjoner w rozmowie ze sport.pl wyznał, że byłby gotów pomagać naszej kadrze. Powiedział też o tym Świderskiemu. - Chętnie pomogę polskiej siatkówce, jeśli mogę wspierać reprezentację w innej roli - mówił Belg.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tego byś się nie spodziewał po trenerze Roberta Lewandowskiego
Zaskoczony pytaniem o deklarację Heynena był sam Świderski. - Rozstrzelał mnie pan tym pytaniem - powiedział dziennikarzowi sport.pl. Nie wykluczył jednak, że w przyszłości Heynen będzie pomagał naszej reprezentacji.
- Vital na pewno jest człowiekiem, który zaskarbił sobie sympatię kibiców, czy dziennikarzy, a teraz jest to jakiś pomysł z jego strony. Ale spokojnie, jest przede wszystkim trenerem. Wszystko po kolei. Najpierw związek, zarząd, rozmowy. Nie skaczmy z kwiatka na kwiatek - dodał Świderski.
Czytaj także:
Zespół z Ukrainy coraz bliżej gry w PlusLidze! Podpisano list intencyjny
Gwiazda miała występować w PGE Skrze i... nie wywiązała się z kontraktu. Amerykanin spróbuje swoich sił gdzie indziej
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)