W Polskim Związku Piłki Siatkowej dojdzie do wyborów. Z siedmiu kandydatów największe szanse ma dwójka: Ryszard Czarnecki i Sebastian Świderski. Ten pierwszy, w rozmowie z WP SportoweFakty (wywiad TUTAJ), deklarował, że jeśli zostanie wybrany, to skończy z krajową polityką.
Kto byłby lepszym prezesem wg Marcina Możdżonka, byłego siatkarza kadry? Jak czytamy w "Super Ekspressie", zawodnik nie potrafi zdecydowanie wybrać. Z jednej strony jest jego kolega z boiska - Świderski, z drugiej polityk PiS.
- Siatkówka potrzebuje pieniędzy. Przewagą Ryszarda Czarneckiego polega na tym, że ma wpływy w Spółkach Skarbu Państwa, czyli potencjalnych sponsorach. W idealnym świecie w sporcie nie powinno być państwowych pieniędzy, ale sytuacja jest trudna, a będzie trudniejsza.
O pieniądze z SSP będą walczyć różne związki sportowe, więc obecność Czarneckiego może być pomocna - tak argumentuje Marcin Możdżonek.
Wybory w PZPS rozpoczynają się w poniedziałek, 27.09. O reelekcję ubiega się Jacek Kasprzyk. Wybory nowego szefa siatkówki dokona 90 delegatów - przedstawiciele Wojewódzkich Związków Piłki Siatkowej.
"Czarnecki mnie oszukał". Poważne oskarżenia pod adresem znanego posła
Potężna salwa gwizdów. Mogły aż przejść dreszcze
ZOBACZ WIDEO: To jedna z najpiękniejszych WAGs świata. Tym wideo podbija internet