Smarzek jak Lewandowski. Kolejne sekundy ciszy, które przejdą do historii [wideo]

Gdy po przegranym meczu z Włochami (0:2) Jacek Kurowski z TVP Sport pytał Roberta Lewandowskiego o plan taktyczny na spotkanie, Robert Lewandowski wymownie milczał. Cisza trwała 8 sekund i przeszła do historii polskiej piłki. Milcząc, kapitan reprezentacji Polski powiedział więcej, niż gdyby użył jakichkolwiek słów.

- Trener Jacek Nawrocki. Czy ten układ może jeszcze trwać? Pytam ciebie jako kapitana - zapytał Malwiny Smarzek-Godek Filip Czyszanowski z TVP Sport tuż po porażce Polski z Turcją w ćwierćfinale mistrzostw Europy (0:3). Reakcja: cisza. Tak jak w przypadku Lewandowskiego, choć trwająca może dwie sekundy krócej.

- Myślę, że są ludzie decyzyjni i kompetentni, którzy to ocenią. Myślę, że nasze zdanie - cokolwiek byśmy nie powiedziały - nic nie zmieni. Jeżeli będą chcieli zmienić trenera, to go zmienią. Jeśli będą chcieli go zatrzymać, to go zatrzymają - odpowiedziała kapitan Biało-Czerwonych.

Turczynki nie musiały się wspinać na wyżyny swojej gry, a bez większych problemów pokonały Polki 3:0 i awansowały tym samym do półfinału mistrzostw Europy. Marzenia polskiej siatkarek o medalu legły z kolei w gruzach.

- Rywalki zagrały świetny mecz. Z tego wszystkiego cieszę się, że odpadamy w 1/4 finału po meczu z bardzo dobrym przeciwnikiem. W takim sensie, że nie przegrałyśmy spotkania, w którym miałyśmy 50 szans na wygraną. Każda z nas czuje, że zabrakło nam bardzo dużo. Trudno było znaleźć punkt zaczepienia - skomentowała Smarzek-Godek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska mistrzyni i 110 kg ciężaru. Jest moc!

Zobacz też: Łzy polskich siatkarek po bolesnej porażce z Turcją. "Wykrzesałyśmy ostatnie siły" ME siatkarek. Jacek Nawrocki zabrał głos na temat przyszłości

Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)