Cztery zwycięstwa w dotychczasowych meczach Mistrzostw Europy 2021 siatkarek odniosła reprezentacja Polski kobiet. Biało-Czerwone ograły Niemki, Czeszki, Greczynki oraz Hiszpanki. Jednak nie wszystko w naszej kadrze funkcjonuje tak jak powinno. Gra opiera się głównie na atakującej Magdalenie Stysiak, co mogą wykorzystać wyżej notowane rywalki.
Z kolei na ławce rezerwowych jest Malwina Smarzek. Zdaniem Łukasza Kadziewicza jest to błąd popełniany przez selekcjonera Jacka Nawrockiego, który na lewym skrzydle daje grać Zuzannie Góreckiej i Martynie Łukasik. Statystyki obu zawodniczek nie rzucają na kolana.
- Dziwię się, że trener Nawrocki nie wykorzystuje całego potencjału zespołu i jedną z naszych strzelb trzyma na ławce rezerwowych. Malwina Smarzek i Magda Stysiak powinny grać razem w szóstce, tym bardziej że nasze lewe skrzyło ofensywnie nie istnieje. Gra w ataku Zuzi Góreckiej i Martyny Łukasik przypomina żebranie - powiedział Kadziewicz.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: talent na bieżni i przed obiektywem! To jedna z najpiękniejszych polskich sportsmenek
Zdaniem wicemistrza świata z 2006 roku, w naszej kadrze jest coś nie tak, skoro zastanawiamy się, jak powinna grać kadra. - To po co były te wszystkie lata poświęcone na przebudowę kadry? Odłożyliśmy je do szuflady? - dodał.
Polki w środę zagrają o pierwsze miejsce w grupie. Rywalkami będą Bułgarki, a mecz rozpocznie się o godzinie 19:30. Spotkanie obejrzeć będzie można na antenach Polsatu Sport i Super Polsatu.
Czytaj także:
Jest drugim najwyższym człowiekiem na świecie! Gra w siatkówkę, na... siedząco
Mistrzostwa Europy siatkarek. Co musi się stać, żeby Polki wygrały grupę?
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)