Jeśli nie Vital Heynen, to kto? Wśród Polaków jest jeden zdecydowany faworyt

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Michał Winiarski
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Michał Winiarski

Zdaniem Waldemara Wspaniałego czas najwyższy, aby po 15 latach przerwy reprezentację Polski siatkarzy ponownie objął polski szkoleniowiec. W opinii kibiców tylko jeden z rodaków zasługuje na to, aby otrzymać swoją szansę.

- Myślę, że najwyższy czas, żeby reprezentację objął polski trener. Może nie będę rzucał nazwiskami, ale w naszym kraju są szkoleniowcy tak zwanego młodszego pokolenia, którzy są gotowi do objęcia kadry - powiedział Waldemar Wspaniały w rozmowie z TVP Sport.

Doświadczony trener był jednym z ostatnich rodzimych szkoleniowców, którzy prowadzili Biało-Czerwonych. 75-latek pełnił funkcję selekcjonera w latach 2001-2003. Po nim schedę przejął Stanisław Gościniak. Od 2004 roku, reprezentacja Polski znajduje się w rękach obcokrajowców.

Podpisanie umowy z Raulem Lozano było przełomowym momentem dla polskiej siatkówki. Historycznym, bo jeszcze nigdy reprezentacji kraju w grach zespołowych nie prowadził fachowiec tego kalibru. Argentyńczyk wygrał konkurs na selekcjonera, co również stanowiło precedens w naszym sporcie.

ZOBACZ WIDEO: "Sam siebie zaskoczyłem". Tego złoty medalista olimpijski się nie spodziewał

Kolejnymi obcokrajowcami, którzy prowadzili Biało-Czerwonych, byli Argentyńczyk Daniel Castellani, Włoch Andrea Anastasi, Francuz Stephane Antiga, Włoch Ferdinando De Giorgi i Belg Vital Heynen.

Żadnemu z nich nie udało się przełamać niemocy Polaków i zdobyć medalu igrzysk olimpijskich, mimo sukcesów odnoszonych na mundialu, mistrzostwach Europy, a nawet w Pucharze Świata.

Po klęsce w Tokio większość sympatyków siatkówki w naszym kraju odpowiedziało się za pozostaniem obecnego selekcjonera. W ankiecie przeprowadzonej na łamach naszego portalu na pytanie "Czy Vital Heynen powinien kontynuować pracę na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski?", zdecydowana większość, 74 procent z ponad siedmiu tysięcy głosujących, odpowiedziała twierdząco.

Umowa Belga z PZPS obowiązuje do zakończenia wrześniowych mistrzostw Europy, po których obie strony podejmą rozmowy na temat dalszej współpracy. Co w przypadku, jeżeli obecny selekcjoner nie zdecyduje się pozostać na stanowisku? Zdaniem kibiców szansę powinien otrzymać kolejny obcokrajowiec. Za taką opcją zagłosowało 36 procent z ponad 9 tysięcy czytelników biorących udział w ankiecie.

Wśród kandydatów na selekcjonera kibice wymieniają Władimira Aleknę, który co prawda z Iranem sukcesu na igrzyskach nie osiągnął, jednak Biało-Czerwonych pokonał. Na liście życzeń znaleźli się również Marcelo Mendez, w przeszłości dwukrotnie kandydujący na to stanowisko, Nikola Grbić oraz Laurent Tillie. Francuz po sukcesie w Tokio postanowił jednak odpocząć od pracy z kadrą i raczej trudno będzie go przekonać do powrotu, podobnie jak Rosjanina.

Spośród polskich szkoleniowców, największym zaufaniem kibiców cieszy się Michał Winiarski, od kilku sezonów z powodzeniem prowadzący Trefla Gdańsk. Dwukrotny medalista mistrzostw świata otrzymał 33 procent głosów, deklasując pozostałych, bardziej doświadczonych konkurentów. Andrzej Kowal otrzymał 11 procent, a  pracujący obecnie w sztabie szkoleniowym Vitala Heynena Michał Gogol zaledwie 5 procent głosów.

Czytaj także:
Mistrz świata o ćwierćfinałowej porażce z Francją. "To, że byliśmy tak blisko, mogło trochę sparaliżować"
Władimir Alekno krytycznie o Polakach. "Byli faworytem do finału. W meczu z Iranem widziałem, że sobie nie radzą"

Źródło artykułu: