Liga Narodów. Wilfredo Leon o spięciu z Earvinem N'Gapethem. "Powiedziałem mu, że to nie najlepiej wygląda"

Newspix / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Wilfredo Leon
Newspix / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Wilfredo Leon

- Wyciągniemy wnioski i w następnych meczach zagramy lepiej - powiedział Wilfredo Leon po przegranej z Francją 2:3 w ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Narodów. - Po play-offach spodziewam się tylko jednego, zwycięstwa - dodał gwiazdor polskiej kadry.

Przed potyczką z Francuzami Biało-Czerwoni byli już pewni awansu do półfinału rozgrywanej w "bańce" w Rimini Ligi Narodów. W starciu z rywalami, którzy walczyli jeszcze o awans, nie zabrakło im determinacji, a raczej lepszej gry w polu zagrywki. A w ostatnich dwóch setach chyba również sił.

Przyczyny porażki tak zdiagnozował jeden z liderów polskiej drużyny, Wilfredo Leon: - Myślę, że od pewnego momentu spadła nasza skuteczność w ataku, zwłaszcza moja. Potem straciliśmy koncentrację także w innych elementach, wdawaliśmy się też w dyskusję z przeciwnikami, co nie wpłynęło dobrze na naszą grę.

Siatkarz włoskiego Sir Safety Perugia w swoich pierwszych występach w VNL 2021 zachwycał kapitalną zagrywką, jednak im bliżej było końca rundy zasadniczej, tym częściej popełniał serwisowe błędy, a tym mniej miał asów. Przeciwko Francji zdobył tym elementem trzy punkty przy siedmiu błędach.

ZOBACZ WIDEO: Zawodnicy mdleli podczas zawodów w Chorzowie. "Temperatura przy bieżni osiągała ponad 60 stopni"

- Tu w Rimini przed nami jeszcze dwa mecze, więc mam szansę, żeby pokazać lepsze serwisy. Najważniejsze jest jednak to, jak będę grał w Tokio. Teraz się do nich przygotowujemy, mamy sporo ciężkich treningów na siłowni - powiedział Leon.

- Przegraliśmy, wyciągniemy wnioski z tej porażki i w następnych meczach zagramy lepiej - zapewnił jeden z liderów Biało-Czerwonych. - Czego oczekuję od fazy pucharowej? Tylko jednego. Zwycięstwa. Tylko po nie tutaj przyjechałem - zaznaczył.

Leon został zapytany również o sytuację z piątego seta, gdy doszło do ostrej wymiany zdań między nim, a gwiazdorem francuskiego zespołu Earvinem N'Gapethem. Nasz reprezentant wyjaśnił, że nie podobało mu się zachowanie Francuza, który zagadywał polskich graczy przez siatkę. Możemy się tylko domyślać, że uwagi, które do nich rzucał, nie był przyjemne. - Zwróciłem mu uwagę, żeby tak się nie zachowywał, bo to nie najlepiej wygląda w telewizji, a jeśli chce coś komuś powiedzieć, to niech to powie po meczu - wyjaśnił przyjmujący kadry Polski.

Kolejny mecz w Rimini polscy siatkarze rozegrają w sobotę. W półfinale zmierzą się ze Słowenią, z którą w trzeciej kolejce Ligi Narodów przegrali 1:3.

Czytaj także:
Liga Narodów. Ostatnie wrażenie przed półfinałami... średnie. Oceny Polaków za mecz z Francją
Liga Narodów. "Szkoda, ale dobrze, że była walka". Internauci podzieleni po meczu Francja - Polska

Komentarze (10)
avatar
Romanov
27.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślę że Słoweńcy się na nich przejadą. Jestem za. 
avatar
Romanov
27.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech ten malowany się cieszy z finału. Nasi zdecydowali że musi się znaleźć chłopiec do bicia, padło na nich. Teraz dostają łomot. Bez skrupułów. 
avatar
steffen
24.06.2021
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Tylko patrzeć jak francuski cwaniaczek-prowokator oskarży o rasizm Leona :D Czytaj całość
avatar
jotwu
24.06.2021
Zgłoś do moderacji
2
7
Odpowiedz
Nerwową atmosferę to wprowadza trener i Kubiak. 
avatar
lessow
24.06.2021
Zgłoś do moderacji
6
5
Odpowiedz
Heynen jako trener zbudował opinie o sobie dzięki naszej wyjątkowej grupie siatkarzy.Niewiele mógł w przeszłości zaszkodzić ale obawiam się,ze jeżeli w dalszym ciągu będzie opierał taktykę i sk Czytaj całość