Liga Narodów: miejsca w najlepszej czwórce obsadzone. Turcja nie dała się dopaść

Liga Narodów. Amerykanki idą jak burza. Zaskakująca niemoc mistrzyń Europy trwa

Turcja od początku Ligi Narodów znajduje się wysoko w tabeli, a odniesiona w piątek wygrana z Holandią otworzyła przed nią szeroko drzwi do etapu finałowego. Jeszcze nie zagwarantowała sobie wtedy awansu, ale miała w bliskiej perspektywie mecz z przedostatnią w tabeli Koreą Południową. Drużyna ze wschodu Azji pokonała tylko trzech przeciwników. Faworyt znad Bosforu miał przejściowe problemy, dał się zaskoczyć w drugim secie, ale i potrafił w odpowiednim momencie zmobilizować się i wygrać 3:1.

Turczynki podejmowały większe ryzyko w grze i choć oddały Koreankom 25 punktów swoimi błędami, to zarazem wypracowały sobie dużą przewagę w ataku. Nieznacznie lepsze były również w bloku i w polu serwisowym. Pod czujną opieką znajdowała się Yeon-Koung Kim, która w starciu atakujących okazała się mniej skuteczna niż Eda Erdem Dundar.

Poza Turczynkami na miejscach premiowanych awansem do etapu finałowego są siatkarki z USA, Brazylii oraz Japonii. Drużyna z Ameryki Południowej również zagrała w wieczornej turze, a jej przeciwnikiem była Holandia. Odpowiednio skoncentrowana spokojnie wypunktowała Pomarańczowe i zwyciężyła 3:0.

14. kolejka Ligi Narodów:

Korea Południowa - Turcja 1:3 (23:25, 25:20, 17:25, 18:25)

Brazylia - Holandia 3:0 (25:19, 25:19, 25:20)

Belgia - Włochy 3:2 (25:17, 20:25, 22:25, 25:17, 15:10)

Czytaj także: Holenderki udowadniają, że pewnych rzeczy się nie zapomina. "Przez rok nie było jej na boisku" Czytaj także: Środkowy Trefla Gdańsk zakończył 15-letnią karierę w reprezentacji Argentyny

ZOBACZ WIDEO: Paweł Fajdek szczerze o przygotowaniach w Spale. "Odpalamy grilla, gdy nie jesteśmy usatysfakcjonowani z menu"