Bartosz Kurek nikogo nie oszczędza w Japonii. Kolejny świetny weekend Polaka

Wolfdogs Nagoya przybliżyli się do półfinału mistrzostw Japonii. Trzecia drużyna w tabeli odniosła zwycięstwa 3:2 oraz 3:1 z będącym na piątym miejscu JT Thunders. Konfrontacje były długie i wyrównane, a to bardzo dobra okazja dla Bartosza Kurka, żeby poprawić i tak rewelacyjne statystyki.

W pierwszym spotkaniu tego weekendu Kurek zdobył 42 punkty. To trzeci w sezonie mecz, w którym wywalczył minimum 40 "oczek" i już drugi taki w marcu. Polak nie ma litości dla przeciwników, a oni nie znają sposobu na jego zatrzymanie. Lider Wolfdogs Nagoya atakował ze skutecznością 63 procent, a do 39 punktów zebranych tym elementem, dołożył trzy bloki. W niedzielnym rewanżu atakujący był jeszcze skuteczniejszy i przy 68 procentach zdobył 37 punktów.

W przeszłości Kurek miał być zawodnikiem JT Thunders. Wtedy z powodów osobistych nie zadebiutował w Japonii. Zrobił to w trwającym sezonie i jest gwiazdą ligi. W klasyfikacji punktujących ma 824 punkty, a to już o ponad sto więcej niż drugi Christian Padal.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia zatrzymał strzał do niemal pustej bramki

Dobrze radzi sobie również Michał Kubiak, którego drużyna Panasonic Panthers zdobyła w weekend komplet punktów jako jedyna z czołówki ligi. Odniosła zwycięstwa 3:1 oraz 3:0 z Toray Arrows i umocniła się na pozycji wicelidera. Kubiak zdobył 12 punktów w sobotę oraz dziewięć w niedzielę. W pierwszym występie wypracował 50 procent pozytywnego przyjęcia, a w drugim 75 procent. Pantery wygrały 11 meczów z rzędu, a za tydzień starcia drużyn Kubiaka i Kurka.

31. kolejka ligi japońskiej:

JT Thunders - Wolfdogs Nagoya 2:3 (21:25, 25:22, 25:20, 19:25, 13:15)

Panasonic Panthers - Toray Arrows 3:1 (25:22, 25:23, 18:25, 25:22)

FC Tokio - Suntory Sunbirds 0:3 (19:25, 20:25, 19:25)

Osaka Sakai - JTEKT Stings 1:3 (17:25, 25:27, 25:19, 22:25)

Oita Miyoshi - VC Nagano Tridents 1:3 (25:22, 23:25, 24:26, 20:25)

32. kolejka ligi japońskiej:

JT Thunders - Wolfdogs Nagoya 1:3 (15:25, 18:25, 25:22, 21:25)

Panasonic Panthers - Toray Arrows 3:0 (25:17, 25:20, 25:15)

FC Tokio - Suntory Sunbirds 2:3 (25:21, 26:24, 19:25, 17:25, 8:15)

Osaka Sakai - JTEKT Stings 0:3 (13:25, 19:25, 27:29)

Oita Miyoshi - VC Nagano Tridents 3:1 (23:25, 25:20, 25:21, 25:16)

Tabela ligi japońskiej:

Czytaj także: Aluron CMC Warta Zawiercie pierwszy w turnieju finałowym. Dostał się tam sprintem Czytaj także: Brutalne pożegnanie Grupy Azoty Chemika Police z Ligą Mistrzyń