Tauron Liga: Developres SkyRes Rzeszów najlepszy w sezonie zasadniczym. Długo stawiał "kropkę nad i"

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów
PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów
zdjęcie autora artykułu

Developres SkyRes Rzeszów pozostanie na pierwszym miejscu w tabeli Tauron Ligi do końca sezonu zasadniczego. W swoim przedostatnim meczu miał dużo problemów zanim pokonał 3:2 #VolleyWrocław.

Mecz zapowiadano między innymi przez pryzmat starcia postaci ikonicznych dla męskiej siatkówki, a obecnie trenerów Dawida Murka i Stephane'a Antigi. Były reprezentant Polski tak zmobilizował podopieczne, żeby jak najwyżej zawiesiły poprzeczkę faworytkom z Rzeszowa.

Antiga postawił na ofensywne ustawienie z dwiema siatkarkami znanymi z występów na pozycji atakującej. Poza Kierą van Ryk na boisku była od początku meczu Aleksandra Rasińska. Taka siła miała wystarczyć na prowadzącą w rankingu blokujących ligi Kamilę Witkowską. Środkowa #VolleyWrocław to zarazem była zawodniczka Developresu SkyRes Rzeszów.

Lider miał problem z przeciwnikiem z dolnej połowy tabeli od pierwszego seta. #Volley prowadził 23:19, a to że Developres wygrał 26:24, jest zasługą właśnie kontrataków z udziałem Van Ryk i Rasińskiej. Gospodynie nie potrafiły zwieńczyć dzieła, ale dały do zrozumienia rzeszowiankom, że nie będzie to szybka oraz prosta przeprawa.

ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Michał Mieszko Gogol: Mogliśmy ugrać więcej z Zenitem

W drugim secie wygrała już drużyna z Wrocławia 25:23, choć długo prowadził Developres. Gospodynie odwróciły wynik 15:17 na 22:17, kiedy w polu serwisowym była Witkowska. Po przeciwnej stronie siatki znajdowały się między innymi jej byłe koleżanki z szatni, co nie przeszkodziło zaskoczyć je serią nieprzyjemnych zagrywek.

W trzecim secie wygrał Developres 25:17, a w czwartym górą był #Volley 25:20, dlatego zwycięzcę meczu musiał wyłonić tie-break. Przed nim aż siedem siatkarek miało po kilkanaście punktów na koncie. Po stronie gospodyń były to Witkowska, Izabela Rapacz i Anna Bączyńska, a przyjezdnych Rasińska, Van Ryk, Jelena Blagojević oraz Anna Stencel. Pokazywało to dużą różnorodność gry w obu zespołach.

Lider postawił na swoim w decydującym secie, którego wygrał 15:12. Kilkakrotnie budował przewagę, zanim złamał opór podopiecznych Murka. Ostatecznie udało się, a zwycięstwo 3:2 gwarantuje Developresowi pierwsze miejsce w tabeli na koniec sezonu zasadniczego.

#VolleyWrocław - Developres SkyRes Rzeszów 2:3 (24:26, 25:23, 17:25, 25:20, 12:15)

Volley: Fedorek, Murek, Bączyńska, Szady, Witkowska, Rapacz, Adamek (libero) oraz Wellna, Gancarz, Wołodko, Jasek

Developres: Krajewska, Blagojević, Rasińska, Polańska, Stencel, Van Ryk, Przybyła (libero) oraz Grabka, Kaczmar, Efimienko-Młotkowska, Fidon-Lebleu, Krzos (libero)

MVP: Aleksandra Rasińska (Developres)

# Drużyna Pkt M Z P Sety
1
53
22
18
4
61:26
2
48
22
17
5
56:31
3
46
22
16
6
56:31
4
46
22
15
7
51:29
5
37
22
12
10
46:39
6
36
24
12
12
46:47
7
35
22
13
9
45:40
8
34
24
12
12
43:46
9
28
22
8
14
39:47
10
21
22
6
16
32:54
11
14
22
4
18
25:57
12
4
22
1
21
11:64

Czytaj także: Skuteczny Bartosz Kurek. Ligowy maruder nie znał sposobu na jego zatrzymanie Czytaj także: Grupa Azoty Chemik Police dostał lekcję siatkówki w Lidze Mistrzyń

Źródło artykułu: