PlusLiga: Ślepsk Malow Suwałki w ósemce. Nie przygniotła go presja

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Mieczkowski / Na zdjęciu: siatkarze Ślepska Malow Suwałki
WP SportoweFakty / Michał Mieczkowski / Na zdjęciu: siatkarze Ślepska Malow Suwałki
zdjęcie autora artykułu

Ślepsk Malow Suwałki musiał wygrać z ostatnim w tabeli MKS-em Będzin, żeby przesunąć się na miejsce premiowane awansem do play-off. Wykonał zadanie i dzięki wynikowi 3:0 przeskoczył na ósme miejsce w PlusLidze.

W tym artykule dowiesz się o:

Ślepsk Suwałki nie wygrał meczu w PlusLidze od początku stycznia do 10 lutego. W tym okresie opuścił górną połowę tabeli i pasmem niepowodzeń mógł równać się wyłącznie z będzinianami. Nagle podopieczni Andrzeja Kowala przełamali się, a wygrana 3:1 z Treflem Gdańsk urealniła znalezienie się w ósemce na koniec sezonu zasadniczego. W konfrontacji ze spadkowiczem Ślepsk nie mógł pozwolić sobie na potknięcie i zmarnowanie kapitału zdobytego w poniedziałek.

Suwalczanie przestrzegali się wzajemnie przed tym meczem praktycznie od początku tygodnia. - Nic nie wygra się samo - mówili, dlatego też zlekceważenie ligowego marudera miało być wykluczone.

W pierwszym secie Ślepsk wygrał 25:20, a w drugim 25:18. Paradoksalnie ta wyższa wygrana była trudniejsza do odniesienia. Gospodarze przysnęli na początku partii i później musieli gonić przyjezdnych. Do stanu 17:17 był remis i dopiero od tego momentu Ślepsk zdobył osiem punktów, a MKS Będzin jeden. Najpierw Cezary Sapiński, a następnie Bartłomiej Bołądź prezentowali się rewelacyjnie w polu serwisowym. MKS w tym fragmencie nie miał żadnych argumentów.

Bołądź spisywał się również solidnie w ataku. Jeszcze skuteczniejszy od niego był Tomas Rousseaux. Taki arsenał wystarczył gospodarzom do punktowania przeciwnika. Ślepsk nie pozwolił sobie na rozluźnienie i dokończył dzieło. Trzeci set zakończył się wynikiem 25:17, a wygrana 3:0 pozwoliła Ślepskowi przeskoczyć z 11. na 8. miejsce w tabeli. Będzie go bronić w ostatnim meczu sezonu zasadniczego ze Stalą Nysa.

MKS Ślepsk Malow Suwałki - MKS Będzin 3:0 (25:20, 25:18, 25:17)

Ślepsk: Waliński, Sapiński, Bołądź, Rousseaux, Takvam, Tuaniga, Czunkiewicz (libero) oraz Szwaradzki, Rudzewicz

MKS: Bobrowski, Gawryszewski, Faryna, Santana, Kalembka, Thiago, Gregorowicz (libero) oraz Czyrniański, Makowski, Ratajczak, Godlewski

MVP: Bartłomiej Bołądź (Ślepsk)

# Drużyna Pkt M Z P Sety
1 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 732724376:21
2 Jastrzębski Węgiel 562620667:33
3 Trefl Gdańsk 502617958:40
4 PGE GiEK Skra Bełchatów 4827151255:42
5 Asseco Resovia Rzeszów 462617957:44
6 Projekt Warszawa 4526161058:48
7 Aluron CMC Warta Zawiercie 4326151152:43
8 Ślepsk Malow Suwałki 3626121445:50
9 Indykpol AZS Olsztyn 3426111542:53
10 GKS Katowice 3326111546:57
11 KGHM Cuprum Lubin 3026101644:57
12 Enea Czarni Radom 242681835:63
13 PSG Stal Nysa 242652139:66
14 MKS Będzin 72622418:75

Czytaj także: Wilfredo Leon rzadko sięga po alkohol. W Rosji musiał spróbować wódki. Woli inne trunki Czytaj także: Aluron CMC Warta Zawiercie pierwszy w turnieju finałowym. Dostał się tam sprintem

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kamil Glik wyglądał jak RoboCop

Źródło artykułu: