PlusLiga. Sensacja w Kędzierzynie-Koźlu. Lider bezradny w starciu z Aluron CMC Wartą Zawiercie

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarze Aluronu CMC Warty Zawiercie
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarze Aluronu CMC Warty Zawiercie
zdjęcie autora artykułu

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przegrała po raz drugi w sezonie. Siatkarze Aluronu CMC Warty Zawiercie pokonali lidera PlusLigi w trzech setach. Gościom w osiągnięciu sukcesu pomógł fakt, że rywale do meczu przystąpili w rezerwowym składzie.

Siatkarze Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle mają w ligowej tabeli bezpieczną przewagę nad rywalami i tylko kataklizm mógłby im odebrać pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej. W tej sytuacji Nikola Grbić postanowił dać odpocząć podstawowym zawodnikom, przeciwko Aluron CMC Warcie Zawiercie posyłając do boju rezerwowych. Druga szóstka jednak zawiodła, przegrywając w trzech setach.

Pierwszy set pokazał, że minimalnym nakładem sił gospodarzom trudno będzie zwyciężyć. Fatalnie prezentował się Dominik Depowski, który co prawda trzymał przyjęcie, ale w ataku nie istniał. Rozczarowywał także Adrian Staszewski. Pewną opcją okazał się Bartłomiej Kluth, jednak przy zawodzącym lewym skrzydle miejscowi nie byli w stanie nawiązać walki. Zawiercianie, z dobrze dysponowanymi Garrettem Muagututią i Mateuszem Malinowskim, przez pół seta toczyli walkę punkt za punkt. W drugiej części inauguracyjnej odsłony podopieczni Igora Kolakovicia tylko powiększali dystans.

Szkoleniowiec gospodarzy nie zmienił ustawienia swojego zespołu w drugim secie, a mimo to drużyna prezentowała się zdecydowanie lepiej. Przebudził się nieco Dominik Depowski, nie zawodził Bartłomiej Kluth, przebłyski dobrej gry miał także Mateusz Zawalski. Goście z kolei nie zachwycali. Kolejne błędy nie ułatwiały im odrabiania strat. W drugiej połowie partii do remisu asem serwisowym doprowadził Garett Muagututia. Od tego momentu na nowo ruszyła wymiana ciosów. Lepiej w tej sytuacji odnaleźli się przyjezdni, choć ZAKSA długo nieznacznie prowadziła. Decydujące ciosy zadali Paweł Halaba i Garrett Muagututia.

Nikola Grbić był konsekwentny w swojej decyzji, mimo że jego zawodnikom mecz wymykał się z rąk. Serb uznał jednak, że ważniejszy jest odpoczynek podstawowej szóstki przed decydującą fazą sezonu, niż kolejne punkty w PlusLidze. Goście ten fakt wykorzystali bezwzględnie. Po mocnym uderzeniu na początku seta (8:1), w dalszej jego części tylko powiększali przewagę. Zrezygnowani kędzierzynianie popełniali kolejne błędy, a uskrzydleni goście pewnie zmierzali po komplet punktów, triumfując do 19.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Aluron CMC Warta Zawiercie 0:3 (18:25, 23:25, 19:25)

Grupa Azoty ZAKSA: Depowski, Kluth, Rejno, Zawalski, Staszewski, Prokopczuk, Banach (libero) oraz Zatorski (libero), Smith;

Aluron CMC Warta: Muagututia, Flavio, Malinowski, Halaba, Niemiec, Cavanna, Żurek (libero) oraz Gjorgiev, Kania, Bociek.

MVP: Mateusz Malinowski (Aluron CMC Warta Zawiercie)

Tabela PlusLigi:

# Drużyna Pkt M Z P Sety
1 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 732724376:21
2 Jastrzębski Węgiel 562620667:33
3 Trefl Gdańsk 502617958:40
4 PGE GiEK Skra Bełchatów 4827151255:42
5 Asseco Resovia Rzeszów 462617957:44
6 Projekt Warszawa 4526161058:48
7 Aluron CMC Warta Zawiercie 4326151152:43
8 Ślepsk Malow Suwałki 3626121445:50
9 Indykpol AZS Olsztyn 3426111542:53
10 GKS Katowice 3326111546:57
11 KGHM Cuprum Lubin 3026101644:57
12 Enea Czarni Radom 242681835:63
13 PSG Stal Nysa 242652139:66
14 MKS Będzin 72622418:75

Czytaj także: Maciej Muzaj zwolniony z Uralu Ufa. Ostre słowa prezesa klubu

Transfery. Kamil Droszyński został wypożyczony z Indykpolu AZS Olsztyn

ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzyń. Malwina Smarzek: Nauczyłam się, że nie mogę się samobiczować

Źródło artykułu: