Brązowy medal dla Mlekpolu AZS Olsztyn! - relacja z meczu Mlekpol AZS Olsztyn - Jastrzębski Węgiel 3:0

Mlekpol AZS Olsztyn dzięki pewnej wygranej 3:0 nad Jastrzębskim Węglem wywalczył trzeci z rzędu brązowy medal Polskiej Ligi Siatkówki. Emocje były jedynie w trzeciej partii, którą gospodarze wygrali 27:25. W rywalizacji toczonej do trzech zwycięstw olsztynianie wygrali 3:0.

Mlekpol AZS Olsztyn ? Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:14, 25:21, 27:25)

Mlekpol AZS Olsztyn: Wojciech Grzyb, Paweł Zagumny, Bjoern Andrae, Grzegorz Szymański, Michał Ruciak, Marcin Możdzonek, Richard Lambourne (libero) oraz Sinan Tanik, Marcin Lubiejewski, Frank Dehne, Paweł Kuciński

Jastrzębski Węgiel: Wojciech Jurkiewicz, Igor Yudin, Dawid Murek, Patryk Czarnowski, Robert Prygiel, Nikolay Ivanov, Paweł Rusek (libero) oraz Grzegorz Łomacz, Rafa

sędziowie: Dariusz Jasiński (Bydgoszcz), Grzegorz Klehr (Radom)

widzów: ok. 2000

Środowe spotkanie było dla graczy z Jastrzębia o być, albo nie być w grze o trzecią lokatę Polskiej Ligi Siatkówki. Po dwóch porażkach u siebie sytuacja była niezwykle skomplikowana. Dodatkowo, Jastrzębski Węgiel, osłabiła kontuzja podstawowego środkowego Evgeni Ivanova. Natomiast po stronie gospodarzy na ławce rezerwowych zabrakło Pawła Siezieniewskiego, który uskarża się na ból pleców.

Mecz rozpoczął się po myśli gospodarzy. Pierwszy punkt zdobył Wojciech Grzyb, który obił blok rywali (1:0). Kolejny punkt dołożył wspomniany przed chwilą zawodnik na współ z Bjoernem Andrae blokując atakującego Jastrzębskiego Węgla - Roberta Prygla (2:0). Na pierwszej przerwie technicznej akademicy z Olsztyna prowadzili 8:5. Po przerwie dość długo utrzymywała się trzypunktowa przewaga podopiecznych Mariusza Sordyla. Przy stanie 13:10 w pole zagrywki wszedł Wojciech Grzyb, który dzięki trudnym technicznie serwom pozwolił zawodnikom z Warmii i Mazur powiększać przewagę. Dwa ataki Michała Ruciaka oraz jeden Grzegorza Szymańskiego dały wynik 17:10. Akademicy z Olsztyna nie mogli roztrwonić tak dużej przewagi. Piłkę setową zdobył Bjoern Andrae (24:14), a seta zakończył blok wykonany na Brazylijczyku Rafie. Mlekpol AZS Olsztyn rozbił Jastrzębski Węgiel w pierwszym secie 25:14.

Drugi set od początku był bardzo wyrównany. Pomimo tego, że obfitował w wiele błędów po jednej, jak i po drugiej stronie siatki, kibice zgromadzenie w olszyńskiej hali Urania mogli być zadowoleni z poziomu gry. Na pierwszej i drugiej przerwie technicznej gospodarze prowadzili jednym punktem (8:7, 16:15). Po drugiej przerwie po raz kolejny skutecznie zaatakował Grzegorz Szymański (17:15), a Bjoern Andrae przepięknie kiwną (18:15) i AZS wyszedł na trzypunktowe prowadzenie. Trener gości, Roberto Santilli, nie czekał długo i poprosił o czas, po którym jego podopieczni odrobili straty do jednego oczka (19:18). Jednak kilka własnych błędów i JSW ponownie przegrywało trzema punktami (23:20). W tej sytuacji olsztynianie nie mogli już przegrać. Seta zakończył autowy serwis Dawida Murka (25:21).

Trzecia i zarazem ostatnia partia środowego meczu o brązowy medal Polskiej Ligi Siatkówki rozpoczęła się od gry punkt za punkt do stanu 5:4, kiedy to Bjoern Andrae zdobył punkt bezpośrednio z zagrywki (6:4). Po pierwszej przerwie technicznej zawodnicy (8:6) z Olsztyna stopniowo powiększali przewagę, wykorzystując coraz częstsze błędy Jastrzębskiego Węgla. Atak Rafy w aut (11:8), podwójne odbicie piłki przez jednego z zawodników z Jastrzębia (15:9) oraz autowa zagrywka Dawida Murka (16:10) dały aż sześciopunktową przewagę gospodarzy. Wydawało się wówczas, że już nic nie jest w stanie odebrać akademikom zwycięstwa w tym secie i w całym meczu. Jednak nic bardziej mylnego. Po drugiej przerwie technicznej w podopiecznych Roberto Santilliego wstąpiła nowa siła. W krótkim czasie odrobili stratę (19:19), a nawet wyszli na prowadzenie po świetnym ataku Roberta Prygla (21:22). Jednak w końcówce próbę nerwów lepiej wytrzymali olsztyńscy zawodnicy. Piłkę meczową dla AZSu zdobył asem serwisowym Sinan Tanik (26:25), a seta i mecz zakończył Bjoern Andrae. Mlekpol AZS Olsztyn wygrał trzeciego seta 27:25, a całe spotkanie 3:0.

Najlepszym zawodnikiem meczu został wybrany trzeci raz z rzędu Grzegorz Szymański.

Komentarze (0)