Trudna sytuacja we Włoszech i rosnąca liczba zarażeń koronawirusem sprawiła, że rozgrywki Serie A najpierw miały toczyć się bez publiczności, aż w końcu zupełnie zostały wstrzymane do 3 kwietnia. Czy wówczas zostaną wznowione? Nie wiadomo.
Polskie siatkarki i siatkarze donosili, że ich zespoły po prostu trenują. W środę Bartosz Kurek nagrał przejmującą przemowę na swoim Instagramie, zwracając się do rodaków (więcej o tym TUTAJ), by nie ryzykowali, dbali o siebie i przede wszystkim słuchali zaleceń. Polski atakujący mówił o tym podczas powrotu z treningu w hali do domu.
Tymczasem w czwartek Leo Shoes Modena poinformowała, że Matthew Anderson i Micah Christenson wrócą w piątek do USA. Mają wrócić, kiedy sytuacja się ustabilizuje. Andrea Giani miał zezwolić na takie rozwiązanie.
Od 10 marca całe Włochy są tzw. "czerwoną strefą". Mieszkańcom zaleca się ograniczenie aktywności do niezbędnego minimum, odwołano imprezy sportowe i kulturalne, zamknięto muzea, teatry i kina. Restauracje, bary i sklepy są otwarte tylko do godziny 18. Obowiązują też ograniczenia podróży, a na granicach przeprowadzane są restrykcyjne kontrole.
Czytaj też: Agnieszka Kąkolewska: Polacy podjęli działania zdecydowanie szybciej niż Włosi
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film
Czy uważasz, że rozgrywki Serie A powinny zostać odwołane, a nie tylko zawieszone? 
