Bez niespodzianek w LSK. Wygrana Banku Pocztowego Pałac w imponującym stylu, dwudziesta porażka Wisły Warszawa

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarki Banku Pocztowego Pałacu Bydgoszcz
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarki Banku Pocztowego Pałacu Bydgoszcz

Ligowy klasyk rozczarował, siatkarki Banku Pocztowego Pałac Bydgoszcz nie miały najmniejszych problemów z pokonaniem Enea PTPS Piła (3:0). Zespół znad Brdy, dzięki wygranej, awansował do czołowej ósemki LSK.

Siatkarki Banku Pocztowego Pałac Bydgoszcz, po blamażu w Radomiu, wygrały zaległe spotkanie z Wisłą Warszawa, dzięki czemu nadal liczą się w walce o play-off. Stawka meczu z Enea PTPS-em Piła była ogromna, trzy punkty pozwoliłyby podopiecznym Piotra Mateli poprawić swoją sytuację i włączyć się do gry o szóstkę. Podobny cel miały przyjezdne, które w ostatnim czasie zanotowały spory spadek formy.

Pilanki rozpoczęły źle, grały wolno i niedokładnie. Wykorzystały to gospodynie. Doskonały blok i skuteczne ataki Patrycji Balmas, która na dobre została przestawiona na pozycję atakującej, miejscowym wypracować przewagę, która w błyskawicznym tempie urosła do dziesięciu punktów (16:6). Goście nie byli w stanie odpowiedzieć. Delikatne plasy nie robiły wrażenia na miejscowych. Jak należy atakować, pokazały rywalkom Monika Fedusio i Ewelina Żurowska. Efektem była gładka wygrana bydgoszczanek w inauguracyjnej odsłonie.

Pilanki szybko otrząsnęły się po fatalnym secie i w drugiej odsłonie były już nieco bardziej wymagającym przeciwnikiem dla miejscowych. W ofensywie lepiej prezentowały się Oliwia Urban i Żaneta Baran. Szwankowało jednak przyjęcie i po serii udanych zagrywek najpierw Magdaleny Mazurek, a następnie Moniki Fedusio, Pałacanki przejęły inicjatywę. Podopieczne Mirosława Zawieracza z biegiem czasu zgasły. O ile defensywa funkcjonowała bez zarzutu, to brakowało siły ataku. W takim wypadku trudno było myśleć o skutecznym odrabianiu strat.

Pilanki, ku rozpaczy kilkuosobowej grupy kibiców przyjezdnych, prezentowały się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Pojedyncze udane akcje to było za mało, aby nawiązać walkę z bydgoszczankami. Co prawda do stanu 9:9, gra była w miarę wyrównana, jednak wynikało to głównie z luźnego podejścia do gry ze strony miejscowych. Druga połowa seta była popisem bydgoskich skrzydłowych, które doskonale współpracowały z Magdaleną Mazurek i Moniki Jagły, która imponująco prezentowała się w grze defensywnej, ku zadowoleniu obecnego na meczu selekcjonera reprezentacji Polski Jacka Nawrockiego.

Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz - Enea PTPS Piła 3:0 (25:8, 25:17, 25:12)

Bank Pocztowy Pałac: Balmas, Ziółkowska, Stencel, Mazurek, Żurowska, Fedusio, Jagłe (libero) oraz Reszelewska (libero), Różyńska;

Enea PTPS: Gawlak, Słonecka, Ponikowska, Urban, Kucharska, Baran, Saad (libero) oraz Pawłowska (libero), Szubert, Kazała;

MVP: Magdalena Mazurek (Bank Pocztowy Pałac)

Wyniki pozostałych spotkań 20. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet:

Developres SkyRes Rzeszów - Energa MKS Kalisz 3:0 (25:19, 25:15, 25:22)

Developres: Frantti, Witkowska, Mlejnkova, Efimienko-Młotkowska, Valentin-Anderson, Zaroślińska-Król, Krzos (libero) oraz Przybyła (libero), Hawryła, Kaczmar;

Energa MKS: Hurley, Ptak, Centka, Helić, Budzoń, Vesović, Kulig (libero) oraz Łysiak (libero), Wawrzyniak, Jasek, szperlak, Brzezińska.

#VolleyWrocław - DPD Legionovia Legionowo 1:3 (20:25, 25:20, 20:25, 21:25)

#Volley: Wers, Gancarz, Rasińska, Gajewska, Murek, Fedorek, Dzikowicz (libero) oraz Pancewicz (libero), Hatala;

DPD Legionovia: Fidon-Lebleu, Souza, Tokarska, Łukasik, Grabka, Strantzali, Lemańczyk (libero) oraz Wójcik, Damaske, Matejko.

Wisła Warszawa - E.Leclerc Radomka Radom 0:3 (20:25, 20:25, 10:25)

Wisła: Marcyniuk, Banasiak, Urbanowicz, Mikołajewska, Szymańska, Zaciek, Biranowska (libero) oraz Lipińska-Jeziorowska;

E.Leclerc Radomka: Laskowska, Kubacka, Bałuk, Biała, Olczyk, Szczepańska-Pogoda, Witkowska (libero) oraz Bodasińska (libero), Jones-Perry, Zaborowska, Azizova.
 
Czytaj także:

Tokio 2020. Vital Heynen: Mamy zespół, który stać na złoto, więc dlaczego nie mielibyśmy o tym mówić otwarcie

Wilfredo Leon zwolennikiem transferu Bartosza Bednorza do Zenita Kazań. "Jeżeli odmieni ich grę, zyska jako siatkarz"

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: w Azji grali mecz na wodzie. Było jak w meczu Polska - Niemcy na MŚ 1974

Komentarze (3)
avatar
Jarek Zalewski
23.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Może by pod koniec sezonu zasadniczego zamieścić tu tabelę LSK? 
avatar
denko
22.02.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
CIEKAWE KIEDY CHŁOPCY ZE SPORTOWYCH FAKTÓW ZAUWAŻĄ, ŻE NA STRONIE LSK OTWIERA SIĘ TABELA PLUS LIGI? JAK KTOŚ CHCE TABELĘ MĘSKIEJ LIGI, TO MOŻE KLIKNĄĆ NA "PLUS LIGA", PRAWDA? 
avatar
Arkadiusz Mochocki
22.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Enea PTPS Piła nie jest chyba, aż tak słaba, by przegrać, w następnej kolejce, z Wisłą Warszawa. Gorszy terminarz, ma raczej MKS Kalisz. Stawiam więc na to, że obie ekipy przejdą.