Ostatni mecz, który miał wyłonić czwartego finalistę Pucharu Polski mężczyzn miał wyraźnego faworyta. Mistrz Polski mierzył się z drużyną z I ligi, więc teoretycznie zwycięzca był łatwy do wytypowania. I kędzierzynianie postanowili od początku grać mocno i nie pozwolić rywalowi na żadne niespodzianki. Po kolejnym skutecznym bloku podopieczni Nikoli Grbicia prowadzili 6:1. Gospodarze ambitnie walczyli, tak więc przez większą część seta drużyny dzieliły trzy, cztery punkty. Dopiero w końcówce goście włączyli wyższy bieg. Po ataku Kamila Semeniuka prowadzili 21:15, a zagranie Arpada Barotiego dało pierwszą piłkę setową 24:15, wykorzystaną chwilę później.
Druga odsłona meczu to już była całkowita dominacja Grupy Azoty. Dzięki dobrym zagrywkom Simone Parodiego oraz Krzysztofa Rejno przyjezdni wyszli na prowadzenie 15:5. W tym momencie Nikola Grbić zdecydował się na zmiany w składzie. Nie przeszkodziło to ZAKSIE utrzymywać nadal bardzo wysokie prowadzenie. Tego seta bez historii zakończył skuteczny blok na Bartoszu Cedzyńskm.
Kiedy wydawało się, że goście zamkną mecz spokojnym trzecim setem, w tej części spotkania coś się wreszcie zadziało. Kilka skutecznych bloków bielszczan, błędy gości i to miejscowi byli z przodu 12:9. O pierwszy czas w meczu poprosił Nikola Grbić. Jego podopieczni potrzebowali jeszcze kilku minut, żeby doprowadzić do remisu 15:15. A potem wystarczyła dobra zagrywka Krzysztofa Rejno, kontra skończona przez Piotra Łukasika i kędzierzynianie prowadzili 18:16. BBTS jeszcze zdołał doprowadzić do remisu 22:22, ale w nerwowej końcówce więcej opanowania pokazali przyjezdni i wygrali seta do 23.
BBTS Bielsko-Biała - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (16:25, 12:25, 23:25)
BBTS: Macionczyk, Żuk, Kapelus, Hunek, Krikun, Cedzyński, Englart (libero) oraz Frąc, Popik, Piotrowski, Makowski, Dorosz, Marek (libero)
Grupa Azoty: Toniutti, Baroti, Wiśniewski, Rejno, Parodi, Semeniuk, Zatorski (libero) oraz Łukasik, Grygiel, Stępień, Warda
Czytaj także:
-> Puchar Polski siatkarzy. PGE Skra Bełchatów kolejnym finalistą
-> Puchar Polski: bez niespodzianki w Tomaszowie Mazowieckim. VERVA Warszawa Orlen Paliwa w półfinale
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar bez Sebastiana Rozwadowskiego. Zaatakowała go tajemnicza choroba