Siatkówka. Puchar Polski. Niespodzianki są mile widziane. Paweł Zagumny: To tylko jeden mecz, hale będą pękały w szwach

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Paweł Zagumny, prezes Polskiej Ligi Siatkówki
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Paweł Zagumny, prezes Polskiej Ligi Siatkówki

W poniedziałkowe popołudnie poznaliśmy pary ćwierćfinałowe Pucharu Polski w piłce siatkowej mężczyzn. Paweł Zagumny zdążył już skomentować losowanie. - To tylko jeden mecz, hale będą pękały w szwach - powiedział prezes Polskiej Ligi Siatkówki.

Najciekawiej zapowiada się starcie PGE Skry Bełchatów z Indykpolem AZS-em Olsztyn. Skazywany z góry na porażkę nie będzie też Trefl Gdańsk, który pojedzie na wyjazdowy pojedynek z Jastrzębskim Węglem. Łatwiejsze zadanie czeka natomiast Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle oraz VERVĘ Warszawa Orlen Paliwa. Dwa najmocniejsze zespoły w Polsce zagrają z pierwszoligowcami.

Na razie nie wiadomo kto dokładnie zmierzy się z BBTSem Bielsko-Biała i Lechią Tomaszów Mazowiecki. Wszystko rozstrzygnie zaległy mecz PlusLigi, w którym kędzierzynianie powalczą o punkty z BKS Visłą Bydgoszcz (12 stycznia). - Mecze ćwierćfinałowe z udziałem dwóch pierwszoligowych drużyn, to na pewno będzie niesamowita gratka dla kibiców. Przyjadą na te tereny obecnie dwa najlepsze zespoły PlusLigi, więc hale będą pękały w szwach - zapowiedział Paweł Zagumny.

Zobacz takżePlusLiga. Andrzej Kowal nie chce pompować balonika. "To był nasz bezpośredni rywal w walce o utrzymanie"

W Pucharze Polski łatwiej sprawić niespodziankę, ponieważ drużyny zagrają tylko jedno spotkanie. Prezes Polskiej Ligi Siatkówki jest przekonany, że żadnej ekipie nie zabraknie wiary we własne umiejętności. - Mam nadzieję, że zobaczymy dobre widowiska. To jest sport, to będzie tylko jeden mecz. Wszyscy będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony - dodał.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Anna i Robert Lewandowscy na imprezie świątecznej Bayernu. Żona polskiego piłkarze wyglądała zjawiskowo

Kto zdobędzie trofeum? W ostatnich miesiącach siły drużyn bardzo się wyrównały i nie jest łatwo wskazać faworyta. - Tegoroczny sezon PlusLigi pokazuje, że trzeba wyrywać każdy punkt. Nikt nie może sobie pozwolić na grę na stojąco. Nie ma łatwych spotkań. Jeżeli jakaś drużyna jest troszeczkę niżej notowana, to i tak może sprawić niespodziankę, pokonując faworyta. Liczę na wyrównane mecze i świetną siatkówkę - podsumował Zagumny.

Pary ćwierćfinałowe Pucharu Polski 2020:
BBTS Bielsko-Biała - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle/VERVA Warszawa Orlen Paliwa 
Jastrzębski Węgiel - Trefl Gdańsk 
PGE Skra Bełchatów - Indykpol AZS Olsztyn 
Lechia Tomaszów Mazowiecki - VERVA Warszawa Orlen Paliwa/Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Zobacz takżePlusLiga. MKS Będzin zagrał solidnie w Suwałkach. Zabrakło tylko trochę zimnej krwi. "Trzeba przełknąć gorzką pigułkę"

Komentarze (0)