GRUPA A:
Pojedynek Grotu Budowlanych Łódź w Stambule zamknął 2. kolejkę fazy grupowej Ligi Mistrzyń. Wicemistrz Polski stanął przed trudnym zadaniem. Jego przeciwnikiem było Fenerbahce Stambuł, które cztery razy w kończącej się dekadzie było na podium rozgrywek. Budowlane powracają do Polski po krótkim i jednostronnym meczu przegranym 0:3. W tabeli są za dwiema drużynami ze Stambułu.
LP Salo - Eczacibasi Vitra Stambuł 0:3 (22:25, 10:25, 14:25)
Fenerbahce Opet Stambuł - Grot Budowlani Łódź 3:0 (25:20, 25:12, 25:13)
Czytaj także: Szybkie przeprawy Eczacibasi i Nantes VB
Mecze | Punkty | Sety | |
---|---|---|---|
1. Eczacibasi Vitra Stambuł | 2 | 5 | 6:2 |
2. Fenerbahce Opet Stambuł | 2 | 4 | 5:3 |
3. Grot Budowlani Łódź | 2 | 3 | 3:4 |
4. LP Salo | 2 | 0 | 1:6 |
GRUPA B:
Agnieszka Kąkolewska i Magdalena Stysiak ponownie były w podstawowym ustawieniu Savino Del Bene Scandicci. W meczu z VakifBankiem Stambuł dobre liczby miała środkowa, a w wygranej 3:1 konfrontacji z Lokomotiwem Kaliningrad brylowała Stysiak, która zdobyła 18 punktów. Razem z Eleną Pietrini utrzymała atak włoskiego zespołu na wysokim poziomie. Savino Del Bene Scandicci prowadzi w grupie B. W drugim spotkaniu VakifBank urządził sobie demolkę tygodnia, a jego "ofiarą" był Nova KBM Branik Maribor.
Savino Del Bene Scandicci - Lokomotiw Kaliningrad 3:1 (26:24, 23:25, 26:24, 25:21)
Nova KBM Branik Maribor - VakifBank Stambuł 0:3 (13:25, 17:25, 14:25)
Mecze | Punkty | Sety | |
---|---|---|---|
1. Savino Del Bene Scandicci | 2 | 5 | 6:3 |
2. VakifBank Stambuł | 2 | 4 | 5:3 |
3. Lokomotiw Kaliningrad | 2 | 3 | 4:3 |
4. Nova KBM Branik Maribor | 2 | 0 | 0:6 |
GRUPA C:
Niespodziankę tygodnia sprawił Allianz MTV Stuttgart. Mistrz Niemiec pokonał 3:1 wicemistrza Włoch, w którego barwach nie wystąpiła Zuzanna Górecka. Siatkarki Igora Gorgonzola Novara wygrały pierwszego seta 25:11, ale później pozwoliły rozpędzić się zawodniczkom ze Stuttgartu. W tej sytuacji liderem grupy C pozostał ŁKS Commercecon Łódź po swoim drugim zwycięstwie odniesionym w tie-breaku. Mistrz Polski wrócił z tarczą z Ukrainy, gdzie pokonał 3:2 Chimika Jużnyj. ŁKS wystartował obiecująco i to on będzie teraz bronić miejsca premiowanego awansem.
Allianz MTV Stuttgart - Igor Gorgonzola Novara 3:1 (11:25, 25:20, 25:18, 25:23)
Chimik Jużnyj - ŁKS Commercecon Łódź 2:3 (25:23, 25:17, 20:25, 18:25, 8:15)
Czytaj także: Niespodziewana porażka wicemistrzyń Włoch, ŁKS utrzymał pozycję lidera
Mecze | Punkty | Sety | |
---|---|---|---|
1. ŁKS Commercecon Łódź | 2 | 4 | 6:4 |
2. Allianz MTV Stuttgart | 2 | 4 | 5:4 |
3. Igor Gorgonzola Novara | 2 | 3 | 4:3 |
4. Chimik Jużnyj | 2 | 1 | 2:6 |
GRUPA D:
W grupie D zarysował się podział. Imoco Conegliano wygrało 3:0 z CS Volei Albą Blaj, a Nantes VB 3:0 z Vasasem Obudą Budapeszt. Włoska i francuska drużyna zwyciężyły po raz drugi i uciekają konkurentkom. Podstawową siatkarką Imoco była tradycyjnie Joanna Wołosz. Na boisku dobrze prezentowały się inne byłe policzanki Chiaka Ogbogu i Bianka Busa. Byłym trenerem Chemika jest Jakub Głuszak, który teraz prowadzi Vasas. Jego zespół ma punkt.
CS Volei Alba Blaj - A. Carraro Imoco Conegliano 0:3 (22:25, 14:25, 22:25)
Vasas Obuda Budapeszt - Nantes VB 0:3 (23:25, 22:25, 11:25)
Mecze | Punkty | Sety | |
---|---|---|---|
1. Nantes VB | 2 | 6 | 6:1 |
2. A. Carraro Imoco Conegliano | 2 | 5 | 6:2 |
3. Vasas Obuda Budapeszt | 2 | 1 | 2:6 |
4. CS Volei Alba Blaj | 2 | 0 | 1:6 |
GRUPA E:
W grupie E sytuacja jest podobna do tej w grupie D. Przynajmniej na razie wygląda na to, że o pierwsze miejsce będą bić się Dynamo Moskwa z RC Cannes. Francuskie drużyna generalnie dostarczają swoim kibicom pozytywne wrażenia. RC Cannes zwyciężyło 3:2 na wyjeździe z Urałoczką Jekaterynburg. Nie miała w tym udziału Julia Szczurowska, która pozostała w kwadracie rezerwowych.
Urałoczka Jekaterynburg - RC Cannes 2:3 (28:26, 14:25, 25:23, 16:25, 12:15)
Marica Płowdiw - Dynamo Moskwa 1:3 (18:25, 25:22, 17:25, 17:25)
Mecze | Punkty | Sety | |
---|---|---|---|
1. Dynamo Moskwa | 2 | 6 | 6:2 |
2. RC Cannes | 2 | 5 | 6:3 |
3. Urałoczka Jekaterynburg | 2 | 1 | 3:6 |
4. Marica Płowdiw | 2 | 0 | 2:6 |
ZOBACZ WIDEO: Karol Kłos podsumował sezon reprezentacji Polski. "Tak dobrze jeszcze nie było"