Po raz kolejny drużyna prowadzona przez Stephane'a Antige wywiązała się z roli faworyta i potwierdziła medalowe aspiracje.
W ramach 5. kolejki ligowe liderki mierzyły się z krajowymi wicemistrzyniami. Tym razem zgodnie z przypuszczeniami ekipie znad Wisłoka nie poszło łatwo, bowiem w początkach setów dominowały przyjezdne. Tak było w partii inauguracyjnej, gdzie prowadzenie Grot Budowlanym wypracowała Julia Nowicka serwisem (5:3).
Niewielkie, dwupunktowe prowadzenie z początku seta, pozwoliło przyjezdnym kontrolować grę przez połowę jego trwania. Dopiero wtedy Developres SkyRes włączył kolejny bieg i przejął inicjatywę. Łącznie przy zagrywce Kamili Witkowskiej ekipa znad Wisłoka zdobyła cztery punkty w serii (16:13) czym rozstrzygnęła losy seta. Spory udział w tym miały Michaela Mlejnkova i Jelena Blagojević, z kolei końcówka należała do Katarzyny Zaroślińska-Król.
ZOBACZ WIDEO: Mateusz Borek dla WP SportoweFakty: Lewandowski udowodnił, że Niemiec nie musi zarabiać najwięcej [cała rozmowa]
Druga partia miała podobny przebieg. Błędy własne rzeszowianek, presja zagrywki podopiecznych Błażeja Krzyształowicz i stopniowe przejmowanie inicjatywy przez gospodynie. Łodzianki początkowo prowadziły 5:0 i bardzo dobrze prezentowały się w bloku, w tym Julia Twardowska oraz Jaroslava Pencova. Jednak z czasem blok przestał być ich atutem. Podkarpacka ofensywa mocny atak zamieniła na kiwkę i wyrównała wynik (12:12). Wymiana punkt za punkt miała miejsce do 18 "oczka". Wtedy Mlejnkova blokiem i skutecznymi kiwkami przeciągnęła szalę zwycięstwa na stronę gospodyń.
Czytaj także: LSK. Aleksandra Gancarz: Szukałyśmy zbyt szybkich rozwiązań, mogłyśmy zagrać spokojniej
Trzeci set okazał się najbardziej zaciętym. Jego początki wyglądały tak samo jak wcześniejsza odsłona, jednak walka toczyła się do ostatniego punktu. Z powodzeniem prym na siatce po łódzkiej stronie wiodły Anastasija Kraiduba oraz Charlotte Leys i to właśnie one wprowadziły drużynę w decydujący etap seta z prowadzeniem (20:18). Niestety dla przyjezdnych, to też ich błędy pozwoliły Developresowi odwrócić losy partii. W końcówce Grot Budowlane popełniły 4 pomyłki czym pomogły rzeszowiankom zamknąć wynik meczu w trzech setach (25:23). Nieoceniona okazała się również skuteczność Zaroślińskiej-Król, później wybranej MVP rywalizacji.
W następnej serii ligowych spotkań przed Developresem SkyRes kolejne bardzo ważne i trudne starcie. Rzeszowianki zagrają z drugą niepokonaną drużyną LSK, Grupą Azoty Chemik Police. Natomiast łodzianki o punkty do ligowej tabeli powalczą z obecnie 9. zespołem, Enea PTPS Piła.
Czytaj także: LSK: Grupa Azoty Chemik Police lepszy od beniaminka. Wisła Warszawa zmusiła beniaminka do wysiłku
Developres SkyRes Rzeszów - Grot Budowlani Łódź 3:0 (25:20, 25:22, 25:23)
Developres SkyRes: Witkowska, Blagojević, Efimienko-Młotkowska, Mlejnkova, Valentin-Anderson, Zaroślińska-Król, Krzos i Przybyła (libero) oraz Frantti, Hawryła
Grot Budowlani: Nowicka, Śmieszek, Leys, Kraiduba, Pencova, Bączyńska, Stenzel i Garstka (libero) oraz Lewandowska, Twardowska.
MVP: Katarzyna Zaroślińska-Król (Developres SkyRes Rzeszów)