Siatkówka. Wojciech Drzyzga o klubie Bartosza Kurka. "On się w pewnym momencie zacznie tam męczyć"

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Bartosz Kurek
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Bartosz Kurek

Bartosz Kurek w tym sezonie gra we włoskiej drużynie Vero Volley Monza. Jego zespół spisuje się jednak kiepsko i na razie zajmuje ostatnie miejsce w Serie A. - On się w pewnym momencie zacznie tam męczyć - powiedział Wojciech Drzyzga.

Bartosz Kurek po kilku miesiącach przerwy powrócił do gry w reprezentacji, a następnie w rozgrywkach klubowych. Przeszedł z ONICO Warszawa do występującego we włoskiej Serie A Vero Volley Monza.

Jego zespół w pierwszym meczu przegrał 0:3 z Allianz Milano, natomiast w drugiej kolejce musiał uznać wyższość Itasu Trentino (0:3). Kurek był jednym z liderów swojej ekipy.

Czytaj także: Mariusz Wlazły będzie dzielić rolę atakującego z Dusanem Petkoviciem. "Dwóch zawodników daje tę samą jakość"

- Nie zajmuje mnie Monza jako Monza, tylko zajmuje mnie Bartosz Kurek. I życzę mu, by on w tym klubie zdołał się przygotować i przejść sezon zdrowo. Żeby za mocno nie cierpiał fizycznie i był gotowy na reprezentację - powiedział Wojciech Drzyzga w rozmowie z Polsat Sport.

ZOBACZ WIDEO: Karol Kłos podsumował sezon reprezentacji Polski. "Tak dobrze jeszcze nie było"

Komentator i ekspert telewizyjny uważa, że Bartosz Kurek popełnił błąd wiążąc się z klubem z Monzy. Dwa lata temu miał tam trafić jego syn - Fabian Drzyzga. - Robiliśmy wówczas sondę i się nie zapowiadało, że tam będzie lepiej, tam będzie coraz słabiej - skomentował Wojciech Drzyzga.

Czytaj także: Polską kadrę prowadzi Jose Mourinho... To nie sen, to prawda. Gdzie tak jest?

- Bartosz Kurek jest 31-letnim, utytułowanym graczem i on nie musi niczego udowadniać. On się w pewnym momencie zacznie tam męczyć. Rozumiem jednak, że ten sezon może być dla niego ciut lżejszy - zakończył ekspert Polsat Sport.

Następny mecz Vero Volley Monza rozegra w środę, 6 listopada o godz. 20.30. Rywalem zespołu Bartosza Kurka będzie Sir Safety Conad Perugia, którego trenerem jest Vital Heynen, a zawodnikiem Wilfredo Leon.

Komentarze (3)
avatar
Eugeniusz Mo
1.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Kurek to już historia, zrobił co miał zrobić i chwała mu za to. Czas najwyższy, aby Belg znalazł godnego następcę, bo na razie jego wybory to wielka lipa. Czytaj całość
avatar
gogo
1.11.2019
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Bartosz nie ma głowy na karku i już wielokrotnie podpisywał dziwne nieudane kontrakty !!! On się nie sprawdza i źle czuje w zagranicznych klubach , a potem wraca z podkulonym ogonem i szuka pol Czytaj całość