Leon trenuje pod okiem Belga w Sir Sicoma Colussi Perugii. Gra tam od sezonu 2018/2019. Zdążył już zdobyć mistrzostwo i Puchar Włoch.
- Nas interesuje dobro reprezentacji. Leon dobrze czuje się w Polsce i chce dla nas grać, więc na pewno myśli o igrzyskach olimpijskich. A w tym kontekście najlepiej będzie mu tam, gdzie jest teraz. Ma blisko Heynena, ma utalentowanych kolegów, ciepły włoski klimat. Jeśli miałbym mu coś radzić, to powinien odłożyć decyzję o odejściu do przyszłego roku - przyznaje w rozmowie z WP SportoweFakty Włodzimierz Sadalski.
Mistrz świata z Meksyku i mistrz olimpijski z Montrealu przypomina, że Leon ma doświadczenia z Rosji. Zna kraj i tamtejszą mentalność. Grał w końcu w utytułowanym Zenicie Kazań. Mimo wysokiego poziomu organizacyjnego w Sankt Petersburgu, według Sadalskiego, zdecydowanie więcej przemawia za Włochami.
Polską kadrę prowadzi Jose Mourinho... To nie sen, to prawda. Gdzie tak jest? >>
186-krotny reprezentant Polski twierdzi, że Leon mógłby odnaleźć się też w polskiej lidze. - Organizacyjnie i sportowo jest obecnie druga w Europie. Gra dla którejś z naszych drużyn na pewno nie byłaby dla niego złym pomysłem. Ale nie dopiero przed zakończeniem kariery. Chcemy dobrych graczy w pełni sił. Nie ma mowy o odcinaniu kuponów - zaznacza Sadalski.
Gracze ligowego beniaminka z przytupem wkroczyli do gry. Szóstka 2. kolejki PlusLigi >>
Leon jest świeżo po znakomitym sezonie reprezentacyjnym. Z polską kadrą błyskawicznie awansował na igrzyska w Tokio, a potem zdobył brązowy medal mistrzostw Europy i srebro Pucharu Świata. Otrzymał też wyróżnienia indywidualne. Wciąż jest uznawany za jednego z najlepszych, o ile nie najlepszego siatkarza na świecie.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Iga Baumgart-Witan o końcu kariery: Nie mówię sobie "stop"
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)