Zacznijmy jednak od początku, od czwartkowej, pierwszej rundy pucharowej. Na tym etapie rozgrywek prawie wszystkie spotkania wygrały wyżej rozstawione zawodniczki. Wyjątkiem potwierdzającym regułę było spotkanie pomiędzy niemiecką drużyną Holtwick/Semmler, a czeską Novakova/Hajeckova. Na papierze lepsze były reprezentantki Niemiec, ale życie szybko zweryfikowało statystykę. Zawodniczki z Czech grały zdecydowanie bardziej efektywnie i w konsekwencji pokonały rywalki w dwóch setach.
Wyniki 1/16 finału
Mooren/Wesselink - Talita/Antonelli 0:2 (12:21, 13:21)
Van Breedam/Mouha - Minusa/Jursone 2:0 (21:19, 21:11)
Schwaiger/Schwaiger - Gioria/Momoli 2:1 (18:21, 23:21, 15:13)
Holtwick/Semmler - Novakova/Hajeckova 0:2 (16:21, 16:21)
Maria Clara/Carol - Nila/Ingrid 2:1 (16:21, 21:16, 15:7)
Van Iersel/Keizer - Maaseide/Kongshavn 2:0 (26:24, 21:18)
Kuhn/Zumkehr - Xue/Zhang 0:2 (20:22, 15:21)
Larissa/Juliana - Candelas/Garcia 2:0 (21:10, 21:15)
Remmers/Stiekema - Branagh/Youngs 0:2 (18:21, 10:21)
Forrer/Schmocker - Saka/Rtvelo 0:2 (14:21, 16:21)
Pohl/Rau - Zhang Xi/Y. Huang 0:2 (15:21, 15:21)
Ana Paula/Shelda - Fernandez Grasset/Esteves Ribalta 2:1 (21:14, 19:21, 17:15)
Turner/Akers - Martin/Lessard 2:1 (18:21, 24:22, 17:15)
Goller/Ludwig - Banck/Günther 2:0 (21:12, 21:16)
Arvaniti/Tsiartsiani - Barrera/Sarpaux 2:0 (21:17, 21:15)
Ross/Kessy - Osheyko/Baburina 2:0 (21:17, 21:10)
Nieco bardziej wyrównane były spotkania 1/8 finału oraz mecze ćwierćfinałowe. Obie rundy zostały rozegrane w piątek, toteż w pierwszych grach faworytki starały się oszczędzać siły. Pomimo asekuracyjnej gry pewne zwycięstwa odniosły pary Ross/Kessy i Larissa/Juliana. Zaledwie dwa spotkania kończyły się w tie-break’ach, toteż nie możemy mówić o jakiejś heroicznej walce o każdy punkt. Pozostałe pojedynki już po kilku akcjach wskazywały wyraźne liderki, które grały naprawdę zdeterminowane.
Wyniki 1/8 finału
Van Breedam/Mouha - Talita/Antonelli 0:2 (15:21, 15:21)
Novakova/Hajeckova - Schwaiger/Schwaiger 0:2 (15:21, 19:21)
Van Iersel/Keizer - Maria Clara/Carol 2:1 (19:21, 21:19, 15:13)
Larissa/Juliana - Xue/Zhang 2:0 (21:16, 21:17)
Saka/Rtvelo - Branagh/Youngs 0:2 (12:21, 14:21)
Ana Paula/Shelda - Zhang Xi/Y. Huang 2:0 (22:20, 21:16)
Goller/Ludwig - Turner/Akers 1:2 (21:17, 21:23, 11:15)
Ross/Kessy - Arvaniti/Tsiartsiani 2:0 (21:11, 21:12)
W ćwierćfinałowych meczach na szczególną uwagę zasługuje jeden mecz, a mianowicie spotkanie Any Pauli i Sheldy z Amerykańską parą Branagh/Youngs. Oba duety prezentują podobny poziom formy w tym sezonie, dlatego gra była wyrównana. Po łatwej przeprawie zawodniczek ze Stanów Zjednoczonych w pierwszym secie, w dwóch kolejnych musiały one uznać przewagę Brazylijek, choć już w drugiej odsłonie miały w górze piłkę meczową.
Wyniki ćwierćfinałów
Schwaiger/Schwaiger - Talita/Antonelli 0:2 (17:21, 16:21)
Larissa/Juliana - Van Iersel/Keizer 2:0 (21:13, 21:16)
Ana Paula/Shelda - Branagh/Youngs 2:1 (17:21, 22:20, 15:12)
Ross/Kessy - Turner/Akers 2:1 (17:21, 21:12, 15:9)
W sobotę zostaną rozegrane półfinały oraz mecze o medale. Walka zapowiada się ciekawie, zważywszy na to, iż do tej fazy dotarły aż trzy pary z Brazylii. O tym czy amerykańskie rodzynki zatańczą brazylijską sambę, dowiemy się w sobotnie popołudnie, kiedy zostaną rozegrane decydujące spotkania.
Pary półfinałowe
Larissa/Juliana - Talita/Antonelli
Ross/Kessy - Ana Paula/Shelda