PlusLiga. Siatkarze uczczą pamięć Miguela Falaski w 1. kolejce

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Mehmet Kaman/Anadolu Agency / Na zdjęciu: Miguel Angel Falasca
Getty Images / Mehmet Kaman/Anadolu Agency / Na zdjęciu: Miguel Angel Falasca
zdjęcie autora artykułu

Z inicjatywy PGE Skry Bełchatów oraz zarządu Polskiej Ligi Siatkówki przed pierwszymi meczami sezonu minutą ciszy zostanie uczczona pamięć Miguela Angela Falaski, który zmarł pod koniec czerwca.

W tym artykule dowiesz się o:

Miguel Falasca bardzo długo był związany z PlusLigą. Niedługo po tym, jak w sensacyjny sposób wywalczył mistrzostwo Europy z reprezentacją Hiszpanii, prowadzoną przez Andreę Anastasiego, trafił do Polski.

W 2008 roku wzmocnił rozegranie PGE Skry Bełchatów. Zdobył z nią trzy tytuły mistrzowskie, trzy Puchary Polski, był o krok zwycięstwa w Lidze Mistrzów, ostatecznie zajmując 2. miejsce po przegranej Zenitem Kazań. Później został trenerem PGE Skry, w pierwszym sezonie zdobywając mistrzostwo kraju, a później także Puchar Polski.

Czytaj też: -> Nowy tydzień, nowe liderki. Szóstka 2. kolejki LSK wg WP SportoweFakty -> Siatkówka. Vital Heynen wyjaśnia, dlaczego nie chce sprzedać medalu za Puchar Świata

Pod koniec czerwca zmarł na zawał serca, mając zaledwie 46 lat. Był związany z zespołem z Monzy, występującym w kobiecej Serie A we Włoszech. - Tak znacząca postać dla naszego klubu po prostu zasługuje, by o niej nigdy nie zapominać - mówił Konrad Piechocki, prezes PGE Skry Bełchatów.

ZOBACZ WIDEO: Wilfredo Leon świetnie czuje się w reprezentacji Polski. "To wszystko posłuży za rok"

Pierwsza kolejka PlusLigi będzie poświęcona właśnie pamięci Miguela Falaski. Przede wszystkim przed spotkaniami będzie można go wspomnieć minutą ciszy.

- Trafił do nas jako mistrz Europy, zdobywał z nami mistrzostwo Polski jako gracz, i jako trener. W tym sezonie koszulka z nr 10 została zastrzeżona i będzie wisieć w hali, będziemy także chcieli przypominać o Miguelu przy wielu okazjach, bo jego niespodziewane odejście było dla nas wszystkich wstrząsem - dodał prezes.

- Dziękuję panu dyrektorowi Marianowi Kmicie, że przyłączył się do naszej inicjatywy i wyraził zgodę na zmiany w transmisjach, tak byśmy mogli upamiętnić Miguela – mówi Paweł Zagumny, prezes Polskiej Ligi Siatkówki. - Wielki sport, walka o medale, emocje to wszystko jest niezwykle ważne, myślę jednak, że szacunek i pamięć o ludziach naszej siatkówki to najwyższa z wartości - zakończył.

Źródło artykułu: