Jeden z najlepszych środkowych na świecie powraca do reprezentacji Kuby. Tamtejsze media poinformowały, że prezydent Federacji, Ariel Sainz, ratyfikował już odpowiednie dokumenty. Robertlandy Simon w barwach drużyny narodowej wystąpić ma w Kolorado w rundzie kwalifikacyjnej do mistrzostw strefy NORCECA (22-24 sierpnia), następnie uda się z zespołem do Kanady na turniej w Winnipeg.
W reprezentacji Kuby mieliby zagrać także Raydel Hierrezuelo oraz Maikel Sanchez. Ten ostatni prowadzi negocjacje z obecnym klubem na temat możliwości występu w styczniowym turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich. Wcześniej w kontrakcie nie znalazła się bowiem klauzula dotycząca gry zawodnika w drużynie narodowej.
Były kapitan kadry Kuby przez ostatnie kilka tygodni trenował na obiektach Narodowej Szkoły Siatkówki, gdzie brał udział w zajęciach kadry do lat 20, przygotowującej się do występu na mundialu w Bahrajnie. Simon, podobnie jak dwójka pozostałych, nie wystąpił w interkontynentalnym turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich Tokio 2020.
ZOBACZ WIDEO Tokio 2020. Dziennikarze WP SportoweFakty wskazali kluczowy element, który zadecydował o awansie. "Niby prosta rzecz"
Tokio 2020. Kwalifikacje do igrzysk: trzy ekipy z Europy z awansem. Dramat reprezentacji Bułgarii
- Robertlandy Simon, Raydel Hierrezuelo i Michael Sanchez to gracze bardzo doświadczeni, ale nie starzy. Grali w wielu międzynarodowych zespołach i są zaliczani do światowej czołówki. Są absolutnie gotowi. Mogą bardzo pomóc zawodnikom, których celem jest zakwalifikowanie się do Igrzysk Olimpijskich - powiedział w rozmowie z serwisem cibercuba.com legendarny kubański siatkarz Raul Diago Izquierdo, najlepszy rozgrywający mistrzostw świata w 1990 i 1998 roku oraz Ligi Światowej 1992.
Tokio 2020. Kwalifikacje do igrzysk. Rodzice Wilfredo Leona: Sercem jesteśmy za Polską
Robertlandy Simon w 2010 roku z zespołem z Kuby zdobył srebrny medal mistrzostw świata. Niedługo później zdecydował się opuścić swój kraj, co było równoznaczne z dwuletnią dyskwalifikacją i brakiem możliwości dalszej gry dla swojej reprezentacji. W ostatnich miesiącach przedstawiciele federacji podjęli jednak decyzję o umożliwieniu powrotu do drużyny narodowej "uciekinierom". Działacze zapewniają, że kadra jest otwarta na zawodników, którzy wyrażą chęć ponownego reprezentowania barw narodowych.