Przed startem kwalifikacji do igrzysk olimpijskich siatkarzy sporo było niewiadomych, jeśli chodzi o uczestników zmagań. Reprezentanci Argentyny grozili strajkiem, jeżeli działacze tamtejszej federacji nie wypłacą im zaległych wynagrodzeń. Reprezentacja Kamerunu z kolei mogła zostać niedopuszczona do występu w Bari, gdyby na czas nie dotarli gracze, którzy dzień wcześniej wylecieli z kraju. Również w tym przypadku obiektem sporu były finanse. Ostatecznie na groźbach się skończyło i Nieposkromione Lwy zdołały wystawić dwunastoosobowy zespół.
Co ciekawe, Albicelestes nie tylko wyszli na parkiet, ale sprawili niespodziankę, pokonując faworyzowaną Kanadę. To oznacza, że podopieczni Marcelo Mendeza urastają do roli faworyta grupy F. W kolejnych meczach zmierzą się bowiem z Finlandią i Chinami. W obu potyczkach ekipa z Ameryki Południowej będzie faworytem. Tym bardziej, jeżeli Facundo Conte utrzyma fantastyczną dyspozycję z piątkowego starcia, kiedy zdobył 24 punkty.
Ważne zwycięstwa na inaugurację odniosły także reprezentacje Brazylii i Bułgarii, które wykonały plan minimum, sięgając po trzy punkty. Pewnie triumfowali Amerykanie, w czterech setach odprawiając Belgów. Ekipa zza oceanu w kolejnych potyczkach powinna dopełnić formalności, bowiem jak pokazało starcie Holandii z Koreą Południową, rywale zdecydowanie odstają poziomem sportowym.
ZOBACZ WIDEO Michał Kubiak po zwycięstwie z Tunezją. "Idziemy zgodnie z planem. Najważniejszy mecz jest jutro"
Najciekawsze starcie pierwszego dnia miało miejsce w Sankt Petersburgu, gdzie Kubańczycy byli krok od sprawienia sporej sensacji. Po dwóch odsłonach, dzięki doskonałej postawie duetu Osniel Lazaro Melgarejo Hernandez - Marlon Yang Herrera, drużyna z Karaibów prowadziła 2:0, jednak nie zdołała postawić kropki nad "i", przegrywając po tie-breaku. Warto podkreślić, że w zespole Kuby nie pojawili się niedawni "uciekinierzy", którzy otrzymali zgodę na powrót do drużyny narodowej. Robertlandy Simon, Raydel Hierrezuelo i Michael Sanchez prawdopodobnie wystąpią w kadrze przy okazji styczniowych turniejów. Chyba, że gracze z Wyspy wcześniej zapewnią sobie olimpijskie przepustki.
Wyniki I dnia turniejów kwalifikacyjnych:
Grupa A, Warna:
Brazylia - Portoryko 3:0 (25:23, 25:19, 25:19)
Egipt - Bułgaria 1:3 (11:25, 31:33, 25:19, 19:25)
Tabela:
Miejsce | Drużyna | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|
1. | Brazylia | 1-0 | 3:0 | 3 |
2. | Bułgaria | 1-0 | 3:1 | 3 |
3. | Egipt | 0-1 | 1:3 | 0 |
4. | Portoryko | 0-1 | 0:3 | 0 |
Grupa B, Rotterdam:
Holandia - Korea Południowa 3:2 (23:25, 25:27, 26:24, 25:20, 15:12)
Belgia - USA 1:3 (20:25, 19:25, 25:17, 18:25)
Tabela:
Miejsce | Drużyna | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|
1. | USA | 1-0 | 3:1 | 3 |
2. | Holandia | 1-0 | 3:2 | 2 |
3. | Korea | 0-1 | 2:3 | 1 |
4. | Belgia | 0-1 | 1:3 | 0 |
Grupa C, Bari:
Australia - Serbia 1:3 (28:26, 19:25, 19:25, 30:32)
Włochy - Kamerun 3:0 (25:18, 25:18, 25:16)
Tabela:
Miejsce | Drużyna | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|
1. | Włochy | 1-0 | 3:0 | 3 |
2. | Serbia | 1-0 | 3:1 | 3 |
3. | Australia | 0-1 | 1:3 | 0 |
4. | Kamerun | 0-1 | 0:3 | 0 |
Grupa D, Gdańsk:
Polska - Tunezja 3:0 (25:15, 25:19, 25:19) => Relacja
Francja - Słowenia 3:0 (26:24, 25:20, 25:23) => Relacja
Tabela:
Miejsce | Drużyna | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|
1. | Polska | 1-0 | 3:0 | 3 |
2. | Francja | 1-0 | 3:0 | 3 |
3. | Słowenia | 0-1 | 0:3 | 0 |
4. | Tunezja | 0-1 | 0:3 | 0 |
Grupa E, St. Petersburg:
Iran - Kuba 3:2 (23:25, 26:28, 25:17, 25:16, 15:10)
Rosja - Meksyk 3:0 (25:15, 25:11, 25:17)
Tabela:
Miejsce | Drużyna | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|
1. | Rosja | 1-0 | 3:0 | 3 |
2. | Iran | 1-0 | 3:2 | 2 |
3. | Kuba | 0-1 | 2:3 | 1 |
4. | Meksyk | 0-1 | 0:3 | 0 |
Grupa F, Ningbo:
Chiny - Finlandia 3:1 (25:22, 21:25, 25:22, 25:23)
Kanada - Argentyna 1:3 (23:25, 25:22, 25:27, 23:25)
Tabela:
Miejsce | Drużyna | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|
1. | Chiny | 1-0 | 3:1 | 3 |
2. | Argentyna | 1-0 | 3:1 | 3 |
3. | Kanada | 0-1 | 1:3 | 0 |
4. | Finlandia | 0-1 | 1:3 | 0 |
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)