Tokio 2020. Kwalifikacje do igrzysk. Kamerun krok od doprowadzenia do skandalu. FIVB zagroziła wykluczeniem z rozgrywek!

Materiały prasowe / FIVB / Reprezentacja Kamerunu mężczyzn
Materiały prasowe / FIVB / Reprezentacja Kamerunu mężczyzn

Reprezentacja Kamerunu na turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich Tokio 2020 we włoskim Bari, wysłała zdekompletowany skład. Przedstawiciele FIVB grożą, że drużyna zostanie wykluczona z rozgrywek, jeżeli wystawi niepełny skład.

W tym artykule dowiesz się o:

Na kilkanaście godzin przed rozpoczęciem turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich Tokio 2020, w dalszym ciągu nie wiadomo, czy ekipa z Kamerunu przystąpi do rywalizacji. Ekipa z Afryki w najbliższy weekend miała zmierzyć się w Bari z Włochami, Serbią i Australią, w walce o olimpijskie przepustki. Brązowi medaliści mistrzostw kontynentu sprzed dwóch lat, zmagają się jednak z problemami, które mogą wykluczyć ich z udziału w zmaganiach.

Problemy finansowe "Nieposkromionych Lwów" trwają od dłuższego czasu. W efekcie przed kilkoma dniami na turniej do Europy siatkarska federacja zdecydowała się wysłać zaledwie 9 zawodników. Część z siatkarzy, mimo wylotu, nie zamierzała brać udziału w zmaganiach. Według informacji, do których dotarł nasz portal, tylko sześciu z siatkarzy wyraziło gotowość gry w kwalifikacjach olimpijskich. Pierwotnie zakładano, że we Włoszech wystąpi dziewięciu zawodników: Cédric Bitouna, Arthur Voukeng, Kofane Boyomo, Nelson Djam, Badawe Djako, Fabrice Koe, Kevin Moyo, Cyrille Mayam i Hassana Baana.

Tokio 2020. Kwalifikacje do igrzysk. Starcie gwiazd w Gdańsku. "Leon - Ngapeth to jak w tenisie mecz Nadal - Federer"

Światowa Federacja Siatkówki ze sporym zrozumieniem podeszła do problemów kameruńskiej federacji. W obliczu kłopotów kadrowych Kameruńczyków zdecydowano o wydłużeniu czasu zgłaszania listy zawodników uprawnionych do występu na turnieju w Bari. Podobny przywilej dotyczyć miał pozostałych ekip. Przedstawicielom reprezentacji z Afryki przez dłuższy czas nie udało się jednak rozwiązać kłopotów.

ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. Kwalifikacje do igrzysk. Jacek Kasprzyk: Trener Vital Heynen ma cały czas nasze pełne zaufanie

Negocjacje pomiędzy władzami światowej federacji i przedstawicielami afrykańskiej ekipy sprawiły, że w czwartek na lotnisku pojawiła się grupa kolejnych siedmiu zawodników, gotowych do gry. Według nieoficjalnych informacji, gdyby do tego nie doszło, Światowa Federacja Siatkówki zagroziła wykluczeniem reprezentacji Kamerunu z rywalizacji. Na szczęście udało się namówić do gry: Nathana Wounembainę, Alaina Fossiego, Ahmeda Awala, Sema Dolengombai'a, Charly'ego Engohe, Georgesa Kariego i Saliego Hile. Zabrakło natomiast kontuzjowanego Yvana Kody'ego, który dołączyć ma do grupy zawodników przygotowujących się do występu w Maroku, gdzie rozegrane zostaną igrzyska kontynentalne (19-31 sierpnia 2019 r.).

Tokio 2020. Kwalifikacje do igrzysk. Laurent Tillie: Terminarz spotkań przygotowano w sposób niesportowy

- Między potrzebami kameruńskiej federacji siatkówki a budżetem, który rząd przeznaczył na drużynę mężczyzn, istniały pewne różnice. Na szczęście udało się znaleźć porozumienie i zawodnicy są w drodze do Bari. Zwróciliśmy się do władz o pomoc w momencie, kiedy ośmiu z czternastu zawodników drużyny narodowej zrezygnowało z podróży, dopóki nie otrzymają należnego wynagrodzenia. Nie zgadzali się także na rezygnację ze strony federacji na przekazanie wynagrodzenia za grę. Na szczęście ostatecznie zmienili zdanie. W przeciwnym razie wszystkie nasze drużyny zostałyby zawieszone we wszystkich rozgrywkach organizowanych przez Międzynarodową Federację Siatkówki (FIVB) - przyznał prezydent Kameruńskiej Federacji Siatkówki, Julien Serge Abouem, na łamach oficjalnej strony internetowej kameruńskiej federacji.

Komentarze (0)