Tokio 2020. Kwalifikacje do igrzysk. Starcie gwiazd w Gdańsku. "Leon - Ngapeth to jak w tenisie mecz Nadal - Federer"

Newspix / Rafal Rusek / PressFocus  / Na zdjęciu: Wilfredo Leon
Newspix / Rafal Rusek / PressFocus / Na zdjęciu: Wilfredo Leon

Turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich Tokio 2020, rozgrywany w Gdańsku, będzie prawdziwym świętem siatkówki. Przeciwko sobie zagrają Earvin Ngapeth i Wilfredo Leon. - To tak jak w tenisie mecz Nadal - Federer - uważa Laurent Tillie.

Reprezentacje Tunezji, Francji i Słowenii, będą rywalami polskich siatkarzy podczas interkontynentalnego turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich Tokio 2020. Dla Biało-Czerwonych, wywalczenie olimpijskiej przepustki to jeden z priorytetów w obecnym sezonie. Pomóc ma Wilfredo Leon, naturalizowany Kubańczyk, jeden z najlepszych graczy na świecie, który od kilku tygodni jest pełnoprawnym reprezentantem Polski.

- Polska od dwóch lat gra na bardzo wysokim poziomie. To mieszanka zawodników doświadczonych z młodymi. Integracja Leona powinna być wartością dodaną. Ma on świetny serwis i doskonale gra w ataku. Leon jest naturalną gwiazdą. Dziś chyba wolałbym być w sytuacji Polski niż Francji  - powiedział w wywiadzie dla telewizji Polsat Sport szkoleniowiec reprezentacji Francji Laurent Tillie.

Fabian Drzyzga: Dajmy Wilfredo Leonowi być stuprocentowym reprezentantem Polski

Trójkolorowi wydają się najgroźniejszym rywalem gospodarzy w walce o olimpijską przepustkę. W ekipie Francji nie brakuje bowiem gwiazd porównywalnych do tych, z ekipy mistrzów świata. Jedną z nich jest Earvin Ngapeth. Kontrowersyjny przyjmujący na siatkarskim parkiecie potrafi dokonywać rzeczy niezwykłych, nierzadko w pojedynkę odwracając losy spotkań. Smaczku rywalizacji Ngapetha z Leonem dodaje fakt, że reprezentant Trójkolorowych w minionym sezonie zastąpił Kubańczyka z polskim paszportem w barwach Zenitu Kazań.

ZOBACZ WIDEO: Tour de Pologne 2019. Czesław Lang o miejscu tragicznego wypadku: To nie był zjazd, ale prosta, szeroka droga

- To będzie fantastyczny pojedynek. To tak jak w tenisie mecz Nadal-Federer. Ale żeby wygrać, te gwiazdy potrzebują wsparcia całej drużyny. Gra zespołowa to również bardzo ważny element w dążeniu do sukcesu. Earvin jest tego świadomy i dużo pracuje dla drużyny. Sukces osiągamy razem - powiedział szkoleniowiec Les Bleus.

Kwalifikacje do igrzysk. Gdzie oglądać siatkarzy? Plan transmisji (terminarz)

W ostatnich dniach gracze znad Loary zaprezentowali wysoką formę. W piątek pokonali Stany Zjednoczone w trzech setach (25:22, 25:18, 25:18). Dla Francuzów był to rewanż za dwie porażki (po 1:3) w meczach Ligi Narodów. Dzień wcześniej zespół prowadzony przez Laurenta Tillie wygrał 3:1.

Spotkanie Polska - Francja zaplanowano na sobotę, 10 sierpnia godz. 15.00. Relację na żywo z tego starcia, podobnie jak z pozostałych meczów rozgrywanych w Gdańsku, przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Komentarze (3)
avatar
realista_pzps
8.08.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Co za bzdury z tym porównaniem. Siatkówka to nie tenis. Tu nie ma zadnych pojedynków indywidualnych 
avatar
lammergeyer2
7.08.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
O dobrą grę naszych się nie boję. Boję się, że Ngapeth wpadnie w swój trans - wtedy jest nie do zatrzymania...