Jako gospodarz kwalifikacji olimpijskich Polacy mogli wybrać pod siebie terminarz turnieju. O wszystkim zadecydował selekcjoner Vital Heynen, który w piątek chciał zagrać z Tunezją, w sobotę z Francją, a na koniec ze Słowenią. Tym samym najtrudniejszy mecz nie czeka nas w niedzielę, ale dzień wcześniej.
Czy wybór Francuzów na drugi, a nie trzeci dzień to odpowiednia taktyka? - Tak chciał trener - przekonuje prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej, Jacek Kasprzyk w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim". Oczywiście wszystko zostało uzgodnione z FIVB. - To jest w zgodzie z siatkarskim prawem międzynarodowym. Jeśli trener życzył sobie takiej, a nie innej kolejności rywali i godzin meczów, to my, jako działacze, staraliśmy się to tak załatwić - dodał prezes PZPS.
Z turnieju kwalifikacyjnego w Gdańsku awans do Letnich Igrzysk Olimpijskich 2020 w Tokio zapewni sobie tylko zwycięzca grupy. O ostatecznym miejscu danej reprezentacji zadecydują kolejno - zwycięstwa, punkty, a następnie ratio setów, punktów i bezpośredni pojedynek. Zdecydowanymi faworytami naszej grupy są Polacy i Francuzi.
Czytaj też: Tokio 2020. Kwalifikacje do igrzysk. Dmitrij Muserski krytykuje Vitala Heynena
W przypadku braku awansu, jedna z europejskich reprezentacji będzie miała szansę wywalczyć przepustkę do Tokio w styczniowym turnieju w Niemczech.
Terminarz turnieju kwalifikacyjnego do Letnich Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 w Gdańsku:
piątek, 9 sierpnia
17:00 Polska - Tunezja
20:30 Francja - Słowenia
sobota, 10 sierpnia
15:00 Polska - Francja
18:30 Słowenia - Tunezja
niedziela, 11 sierpnia
12:00 Francja - Tunezja
15:00 Polska - Słowenia
Mecze reprezentacji Polski będzie można oglądać na antenach TVP 1, Polsatu Sport, a także na stronach internetowych TVP Sport oraz IPLA TV.
Czytaj też: Kwalifikacje do igrzysk. Bosek zaskoczony słowami Kubiaka. "Znów pojawiają się dziwne wypowiedzi"
ZOBACZ WIDEO Memoriał Wagnera. Paweł Zatorski: Z podniesioną głową możemy jechać do Gdańska
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
Po pierwsze:JESTESMY MISTZRAMI ŚWIATA,
Po drugie:bójmy sie raczej Rosji,Brazylii,a nie Francji.
Przeciez Oni sa słabi.Nie przesadza Czytaj całość