Amerykański środkowy, Taylor Averill swoją przygodę z siatkówką rozpoczął w Branham High School. W latach 2011-2015 występował w Uniwersytecie Hawajskim. Kolejne trzy sezony spędził we Włoszech, gdzie reprezentował barwy Tonazzo Padwa (2015-2017) oraz Revivre Milano (2017-2018). Do Indykpolu AZS Olsztyn przeniósł się z francuskiego Chaumont VB 52, z którym wywalczył tytuł wicemistrza kraju oraz ćwierćfinał Ligi Mistrzów.
Zobacz także: Paweł Zagumny o akademii w Londynie. "Jako pierwsi wyszliśmy z siatkówką poza Polskę"
- Dla mnie to nowe doświadczenie zagrać w Polsce - najlepszej lidze na świecie - mówił Taylor Averill. - Doszliśmy do porozumienia bardzo szybko, co było dla mnie ważne. Podczas rozmów z władzami klubu dostrzegłem, że klub jest dobrze budowany, a sztab szkoleniowy jest na wysokim poziomie. Wszyscy mają podobny cel do mojego, jakim jest wygrana. Nie miałem wątpliwości, że Indykpol AZS będzie świetnym miejscem do gry w przyszłym sezonie. Jestem podekscytowany, że już niedługo zobaczymy się w Olsztynie - powiedział amerykański środkowy.
Obecnie Averill przygotowuje się z reprezentacją USA do rozgrywek Ligi Narodów. Ekipę, którą prowadzi John Speraw, czeka w dniach 31 maja - 2 czerwca turniej w katowickim Spodku, gdzie zmierzą się z Polską, Brazylią oraz Australią.
Czytaj również: Duet z mężem i odzieżowe rewolucje. Nietypowa kariera Natalii Bamber-Laskowskiej
ZOBACZ WIDEO Kochanowski o celach reprezentacji Polski. "Wywalczenie kwalifikacji na igrzyska olimpijskie to priorytet"