Przypomnijmy, że pod koniec piątego seta, pierwszego meczu finałowego pomiędzy ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle i ONICO Warszawa, po ataku Nikołaja Penczewa sędzia przyznał punkt dla drużyny ze stolicy, co oznaczało zwycięstwo gości 15:13. Radość gości przerwał jednak sędzia Wojciech Maroszek, który po protestach siatkarzy ZAKSY, odgwizdał błąd podwójnego odbicia piłki Piotrowi Łukasikowi. Zarzutem była też niezgodność w wyniku w czwartym secie.
ONICO w poniedziałek opublikowało swoje pismo do PLS, w którym domaga się reakcji ze strony władz, stołeczny klub chce zmiany wyniku oraz dyskwalifikacji Łukasza Kaczmarka.
W wyniku konsultacji przeprowadzonych przez Zespół Kwalifikatorów PlusLigi i Ligi Siatkówki Kobiet a także Wydział Sędziowski Polskiego Związku Piłki Siatkowej zapadła decyzja o utrzymaniu wyniku spotkania korzystnego dla ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, ukaraniu arbitra prowadzącego spotkanie oraz przekazaniu wniosku o ukaranie Łukasza Kaczmarka do Rzecznika Dyscyplinarnego Polskiego Związku Piłki Siatkowej.
ZOBACZ WIDEO Kapitalny gol Nainggolana i przełamanie Ronaldo. Ogromne emocje w hicie Serie A! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
ONICO Warszawa chce zmiany wyniku meczu! Jest oświadczenie
W reakcji na decyzje podjęte przez przedstawicieli PLS, władze ONICO Warszawa na oficjalnej stronie klubowej opublikowały oświadczenie, którego treść prezentujemy poniżej.
Treść oświadczenia ONICO Warszawa:
Z ogromnym zdumieniem i niedowierzaniem przeczytaliśmy komunikat Polskiej Ligi Siatkówki dotyczący wydarzeń z rozegranego 27 kwietnia meczu pomiędzy ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle a ONICO Warszawa.
We wspomnianym piśmie Polska Liga Siatkówki przyznaje, że podczas meczu doszło do niedopuszczalnych błędów w pracy zespołu sędziowskiego oraz protokolantki. PLS przyznaje również, że zachowanie zawodnika ZAKSY, Łukasza Kaczmarka, zasługuje na postępowanie dyscyplinarne.
Niestety, to wszystko z czym możemy się zgodzić. Skandalem jest zaakceptowanie przez PLS wyniku zawodów i brak decyzji o choćby powtórzeniu meczu. Nie zgadzamy się również z przedstawioną argumentacją prawną.
Nieadekwatną reakcję PLS i niezrozumiałą argumentację niskich kar uważamy za niedopuszczalną. Powyższe pismo godzi nie tylko w klub, kibiców i zawodników ONICO Warszawa, którzy zgodnie z zasadami fair play walczyli na boisku, ale w całe środowisko polskiej siatkówki.
W związku z powyższym podjęliśmy decyzję o podjęciu dalszych kroków i przekazaniu sprawy kancelarii prawnej. My skupiamy się w 100% na środowym meczu. Razem z kibicami, którzy szczelnie wypełnią Torwar, liczymy na zgodne z regulaminem i duchem sportu wielkie widowisko siatkarskie.
Chyba p Artura nie było na posiedzeniu PLS i wszyscy się bali Pozd Czytaj całość