ONICO Warszawa nie traci nadziei po porażce. "Szkoda byłoby nie wykorzystać naszej pracy"

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Damian Wojtaszek
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Damian Wojtaszek

Warszawski klub PlusLigi, który musi radzić sobie z brakiem Bartosza Kurka, przegrał pierwszy mecz półfinału z Jastrzębskim Węglem (1:3). Libero Damian Wojtaszek zapowiadał walkę o wszystko w rewanżowym starciu.

Jakby pierwszy cios wymierzony w ONICO Warszawa przez złośliwy los nie był wystarczająco mocny, klub odczuł kolejne bolesne uderzenia. Najpierw stołeczny zespół stracił do końca sezonu Bartosza Kurka, potem mimo sprzecznych sygnałów z PLS okazało się, że ONICO nie może dokonać regulaminowego transferu medycznego i zastąpić swojego gwiazdora Maciejem Muzajem. A do tego w trakcie spotkania z Jastrzębskim Węglem urazu stawu skokowego doznał Bartosz Kwolek, co nie tylko osłabiło drużynę Stephane'a Antigi, ale wymusiło na francuskim trenerze zmiany w szóstce wynikające z limitu obcokrajowców.

Środa w PlusLidze: Aluron Virtu Warta przed historyczną szansą. Kędzierzynianie chcą przedłużyć nadzieje na finał

Koniec końców ONICO uległo na swoim terenie jastrzębianom 1:3 i w drugim meczu półfinału PlusLigi będzie walczyło nie o prawo gry o mistrzostwo Polski, ale uratowanie szans na finał. - Pokazaliśmy wolę walki i charakter, przełożyliśmy na parkiet to, co mogliśmy. Może to zbyt proste stwierdzenie, ale brakowało nam czasem szczęścia, poza tym Jastrzębski atakował tak na wysokich piłkach, że nie mogliśmy ich zatrzymać. Ale walczyliśmy i daliśmy z siebie wszystko: mam nadzieję, że mimo problemów, jakie nas trapią, uda nam się to wszystko odwrócić - mówił libero warszawian Damian Wojtaszek po meczu.

Klub z Warszawy nie ustępował rywalowi w jakości ataku, zagrywki ani przyjęcia, do tego zdecydowanie częściej zdobywał punkty blokiem (16:9). Ale lepsze statystyki nie przełożyły się na wynik kluczowych dla losów meczu partii numer trzy i cztery. W nich to goście z Jastrzębia wykazywali się spokojem, nie popełniali błędów i wygrywali najważniejsze wymiany.

- Wychodzi na to, że należy poprawić przyjęcie, ale tak naprawdę musimy pracować nad wszystkim, co możliwe, nawet w tak krótkim okresie. Czasu do drugiego meczu zostało niewiele, z drugiej strony przepracowaliśmy ostatnie cztery tygodnie bardzo ciężko i szkoda byłoby tego nie wykorzystać. Nie zamierzamy oddawać meczu w Jastrzębiu-Zdroju za darmo - zadeklarował Wojtaszek. Drugie spotkanie półfinału Jastrzębski Węgiel - ONICO zostało zaplanowane na piątek 19 kwietnia o godzinie 17:30.

PlusLiga: ogromny pech ONICO Warszawa. Kuntuzja Bartosza Kwolka w pierwszym secie meczu półfinałowego

ZOBACZ WIDEO Wielkie emocje i awantura po meczu! AC Milan pokonał Lazio Rzym [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: