Przenosinom Magdaleny Stysiak z Chemika do Grotu Budowlanych towarzyszyła atmosfera skandalu i wzajemnych oskarżeń ze strony działaczy obu klubów. Ostatecznie, władze polskiej siatkówki zdecydowały się zatwierdzić transfer, nie nakładając na reprezentantkę kraju kary, za rzekome bezpodstawne zerwanie umowy.
Zanim zamieszanie dotyczące rozwiązania kontraktu z Chemikiem Police udało się ostatecznie rozstrzygnąć, w siatkarskim środowisku pojawiła się informacja, że 18-latka niebawem może przenieść się do ligi włoskiej. Nowym pracodawcą Magdaleny Stysiak miał zostać włoski potentat występujący w Serie A kobiet, Savino Del Bene Scandicci. Klub postanowił poszukać zmienniczki po tym, jak Szwedka Isabelle Haak zdecydowała się na transfer do Turcji.
Kontrowersyjny wyrok w sprawie Magdaleny Stysiak. Stworzono niebezpieczny precedens?
Według ostatnich doniesień Gianluci Passiniego, słynnego dziennikarza dobrze zorientowanego w realiach włoskiej siatkówki, temat transferu reprezentantki Polski w dalszym ciągu pozostaje aktualny. Faworytem w wyścig o angaż reprezentantki Polski wydaje się jednak Igor Gorgonzola Novara. Polka ma być podstawową atakującą w zespole, z którym miałaby podpisać trzyletni kontrakt.
PLS wydał komunikat w sprawie Magdaleny Stysiak. Ale to nie wyjaśnia wszystkiego
ZOBACZ WIDEO Prezes PZPS walczy z białaczką. "Tacy twardziele jak on nie zwykli przegrywać"