LSK: ósma z rzędu wygrana siatkarek Developresu SkyRes Rzeszów

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów

Siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów w rozgrywkach Ligi Siatkówki Kobiet mogą poszczycić się efektowną serią zwycięstw. Podopieczne Lorenzo Micelliego w niedzielę triumfowały po raz ósmy z rzędu, w trzech setach pokonując Eneę PTPS Piła.

Siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów zakończyły zwycięstwem siedem ostatnich spotkań ligowych, dzięki czemu awansowały na pozycję wicelidera rozgrywek Ligi Siatkówki Kobiet. Do Piły, podopieczne Lorenzo Micelliego udały się z nadzieją na kolejny triumf, który przybliżyłby je do gry w półfinale. Gospodynie z walką o medale jeszcze się nie pożegnały, jednak ich sytuacja w tabeli jest bardzo trudna. Do szóstego Aluprofu Bielsko-Biała traciły bowiem aż jedenaście punktów, mając na koncie dwa mecze rozegrane mniej.

Początek spotkania należał zdecydowanie do ekipy gości. Dobre zagrywki Petji Barakowej i skuteczność w ataku Katarzyny Zaroślińskiej-Król, pozwoliły błyskawicznie wypracować kilkupunktową przewagę. Pilanki próbowały odgryzać się  rywalkom, jednak liderki - Marharyta Azizova i Olga Strantzali, nie zachwycały,  popełniając sporą liczbę błędów w ataku i tym samym powiększając stratę do rywalek (4:10).

Miejscowe do odrabiania start z powodzeniem zerwały w połowie seta. Był to jedyny moment w pierwszej partii, kiedy rzeszowianki mogły drżeć o wynik. Zagrywka i blok Anny Stencel oraz przebudzenie Olgi Strantzali, pozwoliło drużynie znad Gwdy doprowadzić do remisu i przez moment toczyć wyrównaną grę (15:15). W decydującym fragmencie seta ekipa z Podkarpacia odzyskała inicjatywę. Gospodynie nie zdołały zatrzymać doskonale dysponowanej Katarzyny Zaroślińskiej. W ofensywie przebudziła się również Ewa Janewa i w efekcie, mimo krótkiego kryzysu, Developres SkyRes pewnie rozstrzygnął seta na swoją korzyść.

Co czeka polskich siatkarzy w 2019 roku? "Najważniejsze będą kwalifikacje do igrzysk"

Przeczytaj także: Poważne problemy zdrowotne Grot Budowlanych. "W tym momencie jest u nas bardzo kiepsko"

Początek drugiego seta nie zapowiadał egzekucji, do której ostatecznie dosżło. Przyjezdne szybko wypracowały kilka punktów przewagi, za sprawą skutecznej postawy w ofensywie Katarzyny Zaroślińskiej i Jeleny Blagojević, jednak przytrafiające im się błędy w ataku sprawiały, że nie były w stanie zdominować gospodyń.

Dopiero w drugiej części  partii przewaga Developresu SkyRes zaczęła być przytłaczająca. Zawodniczki Enei PTPS Piła miały ogromne problemy z wykończeniem akcji, co powodowało narastającą frustrację i serię błędów. Goście w pewnym momencie odskoczyli na dwanaście punktów (10:22). Mimo wysokiego prowadzenia, siatkarki Lorenzo Micelliego nie pozwoliły sobie na moment rozluźnienia. Bezlitosne dla przeciwniczek były Katarzyna Zaroślińska i Jelena Blagojević. Swoje punkty dorzuciła także Maja Tokarska, dobijając przeciwniczki.

LSK: zacięty bój w Ostrowcu Świętokrzyskim. Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz stracił punkty ze skazywanym na porażkę KSZO

Siatkarki z Piły, podrażnione wysoką porażką w poprzednim secie, wyszły na kolejną odsłonę mocno zmotywowane. Skuteczne zagrywki Klaudii Kaczorowskiej nieco zaskoczyły przyjezdne, jednak sytuacja ta nie trwała zbyt długo. Nie pozwoliła na to doskonała dyspozycja duetu Katarzyna Zaroślińska - Jelena Blagojević. Rzeszowianki przejęły kontrolę i już w połowie seta wypracowały sobie wyraźną przewagę (12:7).

Miejscowe, podobnie jak w secie rozgrywanym kilkanaście minut wcześniej, kompletnie nie potrafiły odpowiedzieć. Mnożyła się liczba błędów, co było wodą na młyn dla ekipy z Podkarpacia. Na nic zdały się przerwy na żądanie i wejście Pauli Słoneckiej, która miała dać chwilę oddechy Oldze Strantzali. Bolączką PTPS-u był brak skuteczności w ofensywie, co narażało zespół na zabójcze kontry. Grające jak z nut przyjezdne wykorzystywały każdą możliwą okazję do powiększenia przewagi. W pewnym momencie zanosiło się na kolejny prawdziwy pogrom, jednak seria dobrych zagrywek Pauliny Szpak i rozluźnienie przyjezdnych, pozwoliło drużynie znad Gwdy uniknąć blamażu.

Enea PTPS Piła - Developres SkyRes Rzeszów 0:3 (20:25, 13:25, 18:25)

Enea PTPS: Azizova, Trojan, Kaczorowska, Strantzali, Szpak, Stencel, Pawłowska (libero) oraz Chrzan, Słonecka.

Developres: Witkowska, Janewa, Zaroślińska, Barakowa, Blagojević, Tokarska, Medyńska (libero) oraz Rabka, Hatala.

MVP: Katarzyna Zaroślińska-Król (Developres SkyRes).

Źródło artykułu: