Kluby z najlepszych lig świata walczą o Bartosza Kurka. Nowy kontrakt to kwestia kilkunastu dni

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Bartosz Kurek (Stocznia Szczecin)
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Bartosz Kurek (Stocznia Szczecin)

Atakujący reprezentacji Polski, mimo rozwiązania kontraktu ze Stocznią Szczecin, nie musi martwić się o swoją przyszłość. Siatkarz otrzymał kilka intratnych propozycji kontraktu. Ostateczne decyzje mają zapaść w ciągu kilkunastu dni.

W tym artykule dowiesz się o:

- Bartek ma wiele propozycji z kilku lig. Dajemy sobie dwa, góra trzy tygodnie na sfinalizowanie nowej umowy. W środę, między innymi w tej sprawie lecę do Japonii. Ale Azja to nie jest jedyny możliwy kierunek, bo o Kurka pytają kluby z Turcji, Włoch i Rosji - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Jakub Michalak, menedżer najlepszego zawodnika Europy w 2018 roku.

Według medialnych doniesień, MVP mistrzostw świata 2018 może przebierać w ofertach. Propozycje kontraktu przedstawiły atakującemu kluby z ligi włoskiej, rosyjskiej, japońskiej, chińskiej i tureckiej. Nie można jednak wykluczyć, że gwiazdor drużyny narodowej pozostanie w kraju nad Wisłą. W ostatnim czasie pojawiały się bowiem informacje, że poważnie zainteresowane zatrudnieniem Bartosza Kurka jest ONICO Warszawa. W spekulacjach transferowych przewija się także Asseco Resovia Rzeszów, choć w tym wypadku w grę wchodziłaby zmiana pozycji, co nie do końca odpowiada zawodnikowi.

Liga rosyjska, włoska czy turecka to rozgrywki, z którymi wychowanek AZS Nysa miał już do czynienia w przeszłości. Przygody z Dynamem Moskwa (sezon 2012/2013) 30-latek nie wspomina najlepiej, bowiem już w drugim meczu sezonu z gry wyeliminowała go skomplikowana kontuzja stawu skokowego. Leczenie trwało kilka miesięcy, a po powrocie do gry reprezentant Polski nie prezentował się tak, jak tego od niego oczekiwano. Trener Jurij Czerednik tłumaczył później, że Polak nie wytrzymał presji, a decyzję o wyjeździe do Rosji najwyraźniej podjął przedwcześnie.

Presja stała się również tematem przewodnim po podpisaniu kontraktu z japońskim JT Thunders (2016). Do debiutu Bartosza Kurka w barwach azjatyckiej ekipy nie doszło, ponieważ zawodnik ostatecznie rozwiązał umowę, tłumacząc się względami zdrowotnymi. Po kilku tygodniach powrócił jednak na siatkarskie parkiety, tym razem jako gracz PGE Skry Bełchatów.

Sukcesem zakończyły się natomiast występy Polaka w barwach Lube Banca Macerata (2013-2015) i Ziraatu Bankasi Ankara (2017/2018). We Włoszech mistrz świata z 2018 roku sięgnął ze swoim zespołem po tytuł mistrza kraju, natomiast nad Bosforem, mimo braku medalu w rozgrywkach krajowych, wywalczył z drużyną srebrny krążek rozgrywek Pucharu CEV.

Bartosz Kurek jak dotąd reprezentował barwy dziesięciu klubów. Na swoim koncie doświadczony siatkarz ma m.in. trzy tytuły mistrza Polski, trzy Puchary Polski, dwa srebrne medale Klubowych Mistrzostw Świata, srebro i brąz Ligi Mistrzów oraz tytuł mistrza Włoch i srebro Pucharu CEV.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga o Vitalu Heynenie: Ten gościu jest z kompletnie innej bajki

Komentarze (5)
avatar
Kibic18
29.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Włochy to też dobry kierunek 
avatar
mtay
29.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajnie, gdyby pozostał w polskiej lidze. Jednak wydaje mi się, że zagra w Italii. 
avatar
Pan wszystkich Panów
29.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dawaj do Lubina. Tam odkręcą kurek z kasą;) 
avatar
marulek
29.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby to nie była Azja lub Turcja, bo Kurek może tam się trochę za bardzo rozkręcić.... 
avatar
yes
29.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"gwiazdor" (tak piszą SF) może jednak zostanie w Polsce.
Tytuł mówi o najlepszych ligach - nasza nie jest w ogonie :)