Liga Mistrzów: triumf Cucine Lube Civitanova w hicie kolejki, słaby mecz Bednorza

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarze Cucine Lube Civitanova
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarze Cucine Lube Civitanova

Ten mecz był zdecydowanym hitem pierwszej kolejki Ligi Mistrzów. Cucine Lube Civitanova podejmowało Azimut Modenę. Górą z tego pojedynku wyszli gospodarze, którzy wygrali 3:0. Słabe spotkanie zaliczył Bartosz Bednorz.

Spotkanie to bacznie obserwowali w Kędzierzynie-Koźlu, bowiem Cucine Lube Civitanova oraz Azimut Modena będą najpoważniejszymi rywalami ZAKSY w walce o awans do ćwierćfinału. Przypomnijmy, że polska drużyna dobrze rozpoczęła rywalizację w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. W środę pokonali mistrza Czech, CEZ Karlovarsko 3:0 i przewodzą w tabeli grupy B. Zwycięstwo w tym meczu było jednak obowiązek podopiecznych Andrei Gardiniego. Teraz aktualni srebrni medaliści PlusLigi muszą już myśleć o starciach z niezwykle mocnymi ekipami z Włoch.

W zespole gości w wyjściowym składzie wyszedł reprezentant Polski, Bartosz Bednorz. 24-latek dobrze wszedł w spotkanie i był dość mocno eksploatowany przez Micaha Christensona. Przez długi moment pierwszej partii gra była wyrównana. W pewnym momencie Azimut Modena zaczęła uciekać jednak swoim rywalom, przez co trener Cucine Lube Civitanova przy wyniku 12:15 poprosił o czas. Mowa Giampaolo Medeiego podziałała i aktualni wicemistrzowie Włoch szybko odrobili straty. Słabszy fragment gry przytrafił się z kolei Bednorzowi, którzy dwa razy z rzędu został zablokowany. Tymczasem gospodarze rozpędzili się na dobre i ostatecznie sięgnęli po wygraną w pierwszej partii.

Siatkarze Cucine Lube złapali wiatr w żagle i w drugim secie od razu zaczęli dominować na parkiecie. Przez krótką chwilę w tej partii oglądaliśmy Bednorza. Polski przyjmujący po autowym ataku został zmieniony przez Denisa Kaliberdę, który wniósł do swojej drużyny sporo świeżości. Niezwykle skuteczny był Daniele Mazzone i Azimut odrobił straty, a następnie objął prowadzenie. Końcówka była niezwykle emocjonująca i zacięta. Oglądaliśmy bowiem grę na przewagi. W wojnie nerwów zwyciężyli gospodarze 30:28 i byli o krok od triumfu w całym spotkaniu.

Bednorz wrócił na plac gry w kolejnej partii i od razu skutecznie zaatakował. Polak później nie był jednak zbyt aktywny. W całym meczu 24-letni przyjmujący zdobył 8 punktów. Polak atakował z 42 proc. skutecznością. Na parkiecie w ostatnim secie było bardzo ciekawie. Nie chodzi nam jednak o akcje, a o dyskusje pomiędzy siatkarzami obu drużyn. Jak zawsze w takich sytuacjach, głośno wypowiadał się Iwan Zajcew. Znowu oglądaliśmy wyrównaną partię, ale w drugiej fazie minimalnie zaczęli odjeżdżać gospodarze. Cucine Lube utrzymywało drobne prowadzenie, które ostatecznie dowiozło do końca i sięgnęło po triumf w całym spotkaniu.

Cucine Lube Civitanova - Azimut Modena 3:0 (25:22, 30:28, 25:22)

Cucine Lube Civitanova: Rezende, Leal, Simon, Sokołow, Juantorena, Stankovic, Balaso (libero) oraz D'Hulst, Diamantini.

Azimut Modena: Christenson, Urnaut, Holt, Zajcew, Bednorz, Mazzone, Rossini (libero) oraz Kaliberda, Pinali, Keemink.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga przerywa milczenie. "Długo gryzłem się w język. Tym ludziom powinno być wstyd i głupio" [cały odcinek]

Komentarze (0)