Sobota w LSK: niszczycielki twierdzy Chemika Police powracają

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Radosław Jóźwiak / Na zdjęciu: siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów
Newspix / Radosław Jóźwiak / Na zdjęciu: siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów
zdjęcie autora artykułu

Spośród sobotnich meczów w Lidze Siatkówki Kobiet najlepiej zapowiada się starcie Chemika Police z Developresem SkyRes Rzeszów.

Chemik Police jest liderem Ligi Siatkówki Kobiet z kompletem dziewięciu punktów na koncie. Developres SkyRes Rzeszów znajduje się na czwartym miejscu w tabeli, a jego strata do podopiecznych Marcello Abbondanzy to dwa punkty. W poprzednim sezonie oba kluby awansowały do półfinału mistrzostw Polski, ale medale wywalczył tylko Chemik.

W drodze po złote krążki najbardziej niewygodnym przeciwnikiem Chemika był Developres SkyRes, któremu urwał tylko punkt w dwóch meczach. Na wyjeździe przegrał z zespołem z Podkarpacia 2:3, a u siebie 0:3. To rzeszowianki przerwały genialną passę bez porażki Chemika z polskimi klubami we własnej hali. Trwała ona 951 dni od 1 maja 2015 roku do 9 grudnia 2017 roku. Do przełomowego wydarzenia doszło w sezonie zasadniczym, co jednak nie obniżało jego rangi.

Po kilkanaście punktów w pamiętnym meczu zdobyły Jelena Blagojević, Adela Helić oraz Helene Rousseaux. Przewaga rzeszowianek na skrzydłach była bezdyskusyjna. Developres SkyRes zdążył w trzech partiach zdobyć aż 14 punktów blokiem, na dodatek lepiej serwował. Absolutnie nie dał dojść do głosu gospodyniom, a im dłużej trwało spotkanie, tym większa była przewaga przyjezdnych. Twierdza Police padła po nieco ponad godzinie walki.

Od wspominanego spotkania już żaden klub nie podbił hali Chemika. Żaden nawet tam nie zapunktował. Do częściowo odbudowanej twierdzy powracają w sobotę jej niszczycielki.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga: Wilfredo Leon jest niesamowity! To najlepszy siatkarz świata [5/5]

W poprzednim sezonie w kadrze Developresu SkyRes były trzy byłe siatkarki Chemika. Poza wspomnianą Jeleną Blagojević również Agnieszka Rabka i Agata Sawicka. Ta kolonia powiększyła się latem o Katarzynę Zaroślińską-Król, która przeprowadziła się do Rzeszowa po dwóch latach spędzonych w Policach. W barwach klubu z Pomorza Zachodniego zdobyła swoje pierwsze w karierze mistrzostwo kraju, a na dodatek Puchar Polski.

Katarzyna Zaroślińska-Król była najlepiej punktującą rzeszowianką w trzech dotychczasowych kolejkach. Zdobyła 51 "oczek", a to o dwa więcej niż jej następczyni w polickim klubie Magdalena Stysiak. Młodsza o 13 lat od byłej reprezentantki Polski atakująca została nagrodzona dwiema statuetkami MVP, popisała się siedmioma asami serwisowymi. Więcej punktów zagrywką zdobyła tylko Majka Szczepańska-Pogoda z E.Leclerc Radomki Radom.

Drużyna Szczepańskiej-Pogody również wystąpi w sobotę. Jej przeciwnikiem będzie ŁKS Commercecon Łódź, który identycznie jak Chemik, rozpocznie w przyszłym tygodniu rywalizację w fazie grupowej Ligi Mistrzyń. Pora więc na zaprezentowanie optymalnej dyspozycji. Energa MKS Kalisz podejmie #VolleyWrocław. To będzie trzeci występ beniaminka we własnej hali po awansie do Ligi Siatkówki Kobiet. Dotychczas kaliszanki zdobyły u siebie cztery z możliwych sześciu punktów, a to bardzo obiecujący wynik.

Sobota w Lidze Siatkówki Kobiet:

Energa MKS Kalisz - #VolleyWrocław / sob. 17.11.2018 godz. 14.00

ŁKS Commercecon Łódź - E.Leclerc Radomka Radom / sob. 17.11.2018 godz. 17.00

Chemik Police - Developres SkyRes Rzeszów / sob. 17.11.2018 godz. 20.00

[multitable table=1073 timetable=10753]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: