Kadra B siatkarek trenuje w Miliczu

Nieco w cieniu zgrupowania pierwszej reprezentacji Polski siatkarek, pieczołowicie do Uniwersjady w Belgradzie przygotowuje się Kadra B pod wodzą dwójki trenerów, Rafała Błaszczyka oraz Grzegorza Wróbla. Siatkarki mają już za sobą zgrupowanie w Szczyrku, a obecnie swoją formę szlifują na kolejnym w Miliczu.

W tym artykule dowiesz się o:

Siatkarki, które są przyszłością narodowej reprezentacji doceniają znakomite warunki w jakich przyszło im trenować. - Mamy szczęście trenować w bardzo fajnych warunkach w Szczyrku i tutaj w Miliczu. Jesteśmy w grupie osób, w której każda zawodniczka może nauczyć się na zajęciach czegoś ciekawego od swoich znakomitych koleżanek. Bardzo się cieszę z powołania i z tego, że mogę sobie potrenować w profesjonalnym otoczeniu. Tutaj (w Miliczu – red) poznajemy się w dalszym ciągu nawzajem, a ja mogłam przekonać się, że trenuję ze znakomitymi siatkarkami i ciekawymi osobowościami - mówi na łamach lsk.net.pl, libero na codzień grająca w zespole z Dąbrowy Górniczej, Krystyna Tkaczewska.

Mimo trudów zakończonego sezonu wszystkie siatkarki, jak jeden mąż dają z siebie wszystko i trenują na pełnych obrotach. Zadowolenia z tego faktu nie ukrywa trener, Rafał Błaszczyk. - Jestem zadowolony z tego etapu przygotowań na którym jesteśmy. Przede wszystkim zadowolenie wynika z tego, że grupa dziewczyn, która tworzy reprezentację B naprawdę nie odpuszcza tylko ciężko pracuje. Zaangażowanie poszczególnych siatkarek a tym samym całego zespołu jest na wysokim poziomie i to jest bardzo budujące. W zasadzie po każdych zajęciach mamy takie poczucie, że ten czas wykorzystujemy bardzo owocnie - podkreśla Błaszczyk.

Komentarze (0)