Dwa tygodnie temu PAOK postawił VfB bardzo trudne warunki. Grecki zespół prowadził już 2:0, ale ostatecznie przegrał 2:3. Do Niemiec jechał z chęcią sprawienia niespodzianki.
Mimo że VfB źle rozpoczęło spotkanie (1:5), to szybko odrobiło straty i objęło prowadzenie jeszcze przed drugą przerwą techniczną. Podopieczni Vitala Heynena grali coraz pewniej i skuteczniej na siatce. Odskoczyli rywalom i wygrali, mając wyraźną przewagę. Drugi set przebiegł według podobnego scenariusza, ale tym razem prowadzenie VfB było większe.
Na przestrzeni całej trzeciej odsłony zespół Heynena utrzymywał przewagę, wygrywając spotkanie 3:0. Dobre zawody rozegrał Bartłomiej Bołądź. Polak był jednym z liderów VfB, zdobył 12 punktów, w ataku miał 58 proc. skuteczności (11/19, 0 błędów).
W tym sezonie VfB spisuje się bardzo dobrze, w Lidze Mistrzów odniosło czwarte zwycięstwo, ponadto jest niepokonane również w niemieckiej ekstraklasie (komplet 13 wygranych).
VfB Friedrichshafen - PAOK Saloniki 3:0 (25:22, 25:17, 25:18)
VfB: Bołądź 12, Sossenheimer 10, Protopsaltis 14, Collin 9, Tischer 4, Gunthor 4, Steurwald (libero) oraz Takvam 2, Kevorken, Kocian.
PAOK: Koumentakis 6, Uczikow 12, Takouridis 3, Pelekoudas 10, Valkiers, Szafranowicz 3, Papadimitrou (libero) oraz Konstantinidis (libero), Pantakidis 1, Sakoglou 2, Sotiriou 2.
Tabela grupy B
Zespół | Mecze | Z-P | Punkty | Sety | |
---|---|---|---|---|---|
1. | VfB Friedrischafen | 4 | 4-0 | 11 | 12:3 |
2. | Halkbank Ankara | 3 | 2-1 | 6 | 7:4 |
3. | Ford Store Levoranta Sastamala | 3 | 1-2 | 2 | 3:8 |
4. | PAOK Saloniki | 4 | 0-4 | 2 | 5:12 |
ZOBACZ WIDEO Krewna Tomasza Mackiewicza: Tomek potrzebował więcej niż przeciętny Kowalski