Drugoligowy WTS Włocławek zasiliła 25-letnia Kenijka, mierząca 187 cm wzrostu i występująca na środku siatki oraz ataku. - Chciałabym grać w drużynach jak najwyższych klas rozgrywkowych. Wiem, że siatkówka w Polsce jest na bardzo wysokim poziomie i cieszy się ogromną popularnością - tak mówiła Gaudencia Makokha, która do niedawna reprezentowała barwy najlepszej rodzimej drużyny, Keyna Pipeline Company.
Korzenie tego niespodziewanego i intrygującego transferu sięgają turnieju World Grand Prix 2016 rozgrywanego właśnie we Włocławku. Kadra Polek mierzyła się w nim z drużynami Argentyny, Portoryko i właśnie Kenii. - Od czasu tamtych zawodów utrzymywaliśmy kontakt z kierownictwem kadry Kenii. Warunki kontraktu są dla naszego klubu atrakcyjne. W ogóle zorganizowanie WGP przyczyniło się do popularyzacji siatkówki w naszym mieście - powiedział prezes (a zarazem trener) WTS Włocławek Marek Zacharek.
Włocławianki w obecnym sezonie mają za sobą pięć spotkań, z czego aż cztery zwycięskie, co daje im na razie drugie miejsce tabeli tuż za Spójnią Stargard Szczeciński. Jak zapowiadają przedstawiciele WTS-y, Gaudencia Makokha będzie gotowa do gry najprawdopodobniej już w najbliższym, wyjazdowym spotkaniu w Kościanie.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Jeśli będzie ryzyko, to jest jasne że nie zagram
Jak oceniasz ten transfer WTS Włocławek? 
