ME 2017 w siatkówce: Włosi znów uruchomili swoją najgroźniejszą broń. Zagrywka kluczem do sukcesu

WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / Reprezentacja Włoch siatkarzy
WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / Reprezentacja Włoch siatkarzy

Reprezentacja Turcji w walce o ćwierćfinał mistrzostw Europy postraszyła Włochów tylko w jednym secie. Azzurri poradzili sobie z rywalem, demolując go wręcz zagrywką.

W tym artykule dowiesz się o:

W meczu barażowym o ćwierćfinał ME 2017 pomiędzy reprezentacjami Włoch i Turcji, zdecydowanym faworytem była ta pierwsza drużyna. I przez pierwsze dwa sety bardzo wyraźnie to pokazała, wygrywając do 16 i 17. W trzeciej odsłonie spotkania wydarzenia zaczęły przybierać nieco inny obrót, bo to Turcy byli na prowadzeniu i mieli nawet trzy piłki setowe. Ale ich nie wykorzystali i Włosi wygrali 3:0.

Azzurri przeciwko Turkom zaprezentowali swoją broń, która już w meczach grupowych dawała im mnóstwo punktów i ułatwiała grę. Mowa o zagrywce, którą Włosi punktowali aż dziewięciokrotnie, rywale tylko dwa razy. Tutaj najwięcej asów posłał Simone Giannelli, aż trzy.

Przy takim serwisie przyjęcie Turków musiało być słabe, ledwo 33 proc. pozytywnego. To przekładało się na 47 proc. skuteczności w ataku. Sporo akcji drużyny znad Bosforu zostało zablokowanych, aż dziesięć. Tutaj królem murarzy okazał się Matteo Piano, który zapisał na swoim koncie siedem bloków. Rywale zrewanżowali się czterema.

W szeregach włoskiej drużyny najwięcej punktów zdobyli Luca Vettori (14) i Filippo Lanza (13). Niewiele gorszy wynik, 11 oczek, miał Matteo Piano. W reprezentacji Turcji jedynie Metin Toy może pochwalić się dwucyfrowym dorobkiem. Atakujący zdobył w sumie 12 punktów.

Porównanie statystyk:

WłochyElementTurcja
9 Asy serwisowe 2
14 Błędy na zagrywce 13
47 proc. (2 błędy) Przyjęcie pozytywne 33 proc. (9 błędów)
50 proc. (39/78) Skuteczność w ataku 47 proc. (34/73)
7 Błędy w ataku 5
10 Bloki 4

ZOBACZ WIDEO Bartłomiej Lemański: Każdy z nas zostawił na parkiecie całe serce

Komentarze (0)