Czarne chmury nie opuszczają Asseco Resovii. Od ponad dwóch tygodni środowisko siatkarskie śledzi sprawę Perrina. Kanadyjski przyjmujący, który do podkarpackiego klubu trafił przed sezonem 2016/17, w kwietniu tego roku przedłużył kontrakt. Jak się jednak okazało, w przerwie między klubowymi rozgrywkami postanowił, że jednak zmieni barwy i przeniesie się do ligi chińskiej.
Dla Resovii, która defensywę w rozgrywkach 2017/18 budowała między innymi na tym zawodniku, jest to ogromny problem. Prezes klubu Bartosz Górski skomentował całą sytuację podkreślając, że umowie nie ma klauzuli o możliwości wykupienia przez inny klub.
Siatkarz powinien pojawić się w Rzeszowie po wypełnieniu reprezentacyjnych obowiązków. Jednakże jak zapewniają włodarze klubu, przygotowują się do sytuacji, gdyby Kanadyjczyk nie postawił się do dyspozycji Roberto Serniottiego.
- W oczekiwaniu na rozwój sprawy wspólnie ze sztabem pracujemy nad alternatywnym rozwiązaniem, które pozwoli utrzymać poziom sportowy drużyny - podał klub za pośrednictwem portalu społecznościowego.
Prezes Bartosz Górski o sytuacji Johna Gordona Perrina: pic.twitter.com/BqGIj32TQt
— Asseco Resovia (@AssecoResovia) August 7, 2017
Podjęliśmy już stosowne działania na poziomie międzynarodowym, wspiera nas wiele federacji i klubów w Europie. Więcej wkrótce.
— Bartosz Górski (@BG_Resovia) 7 sierpnia 2017
ZOBACZ WIDEO Anita Włodarczyk: Chcę ustawić konkurs już w pierwszym rzucie (WIDEO)
Moim zdaniem klub powinien huknąć ręką w stół, bo to jawne lekceważenie naszego klubu. Będzie przestrogą dla przyszłych zawodników, a przede wszystkim ich menedże Czytaj całość