Polacy rozpoczęli walkę o ostatnie i najbardziej prestiżowe trofeum w kategoriach młodzieżowych w Brnie. Zagrożenie, że niepokonana na dużych turniejach drużyna potknie się akurat w meczu z Marokiem było niewielkie, a po kilku akcjach, nierealne.
Biało-Czerwoni prowadzili na pierwszej przerwie technicznej 8:1, a na drugiej 16:6. Zapał w oczach Marokańczyków gasł jak zapałka na mrozie. Po powrocie na boisko przegrali kolejne cztery piłki, a całego seta 9:25.
Kiedy po raz ostatni juniorzy z Maroka byli na mistrzostwach świata, przegrywali z Estonią oraz Indiami. Nowa generacja nie dała po sobie poznać, że zrobiła postęp. Polska przeważała w większości elementów rzemiosła i zwyciężyła w drugim secie 25:15.
Po dwóch partiach remis był tylko w asach serwisowych. Poza tym Biało-Czerwoni prowadzili 22:14 w skutecznych atakach, 7:1 w blokach, a 19 punktów zdobyli po błędzie przeciwnika.
ZOBACZ WIDEO Różalski zdradza, co sądzi o polityce
Cały pojedynek trwał nieco ponad godzinę. Polska zaczęła trzecią rundę od prowadzenia 4:0 i pozostało kontrolować wydarzenia pod siatką do stanu 25:15. Dopiero w tym secie Biało-Czerwoni wypracowali sobie przewagę w polu serwisowym dzięki asom Bartosza Kwolka. Ten zawodnik zdobył najwięcej 14 punktów. Cała kadra siatkarzy dostała szansę przywitania się z boiskiem.
Młodzi Polacy usadowili się na szczycie tabeli grupy A. Swojej lokaty będą bronić w meczach z Czechami i Kanadyjczykami. Dwie czołowe reprezentacje awansują do drugiej fazy grupowej, w której będzie uczestniczyć osiem drużyn.
Polska - Maroko 3:0 (25:9, 25:15, 25:15)
Polska: Kwolek, Kochanowski, Ziobrowski, Kozub, Huber, Fornal, Masłowski (libero) oraz Gil, Jakubiszak, Gruszczyński, Domagała, Mucha
Miejsce | Zespół | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | Polska | 1 | 1-0 | 3:0 | 3 |
2. | Kanada | 0 | 0-0 | 0:0 | 0 |
3. | Czechy | 0 | 0-0 | 0:0 | 0 |
4. | Maroko | 1 | 0-1 | 0:3 | 0 |