LŚ 2017. Mateusz Bieniek: Szacun dla Olka Śliwki

WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / Mateusz Bieniek

Tomasz Rosiński 03.06.2017, 11:45

Polscy siatkarze byli bardzo zadowoleni po piątkowym zwycięstwie w Lidze Światowej po tie-breaku z mistrzem olimpijskim, kadrą Brazylii. Mateusz Bieniek i Karol Kłos podkreślili wkład Aleksandra Śliwki w ten triumf Biało-Czerwonych.

W tym artykule dowiesz się o:

LŚ 2017: zobacz, jak Polacy pokonali mistrzów olimpijskich (skrót meczu Brazylia - Polska)

Polacy przegrywali z Brazylijczykami już 1:2 w setach i 14:17 w czwartej partii, ale ostatecznie potrafili wygrać to spotkanie 3:2.

- Cieszy na pewno to, że potrafiliśmy wyciągnąć tego czwartego seta. Wchodzi jeden, drugi zawodnik i drużyna dostaje takiego pozytywnego kopa. Tutaj szacun dla Olka Śliwki, bo naprawdę nam tego czwartego seta wyciągnął. Cieszę się, że udało nam się wygrać z Brazylią, bo to zawsze mocny zespół - powiedział środkowy Bieniek.

W sobotę Orły zmierzą się ze srebrnym medalistą IO, Italią. - Włosi też nie będą w najmocniejszym składzie, gdyż Zajcew i Juantorena mają wakacje. Też będziemy chcieli wygrać - dodał środkowy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

- Trzeba pochwalić Olka Śliwkę, bo rozegrał bardzo dobre zawody. Myślę, że takie zwycięstwa bardzo cieszą, bo gdzieś tam w połowie spotkania przestało nam iść i Brazylijczycy grali sobie swobodnie. A potem jak ich przycisnęliśmy, dużo obron, dużo wybloków. Miłe rozpoczęcie Ligi Światowej - zakomunikował Kłos.

Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)