1 
Po tym jak KSZO Ostrowiec Świętokrzyski zajął ostatnie miejsce w Orlen Lidze, a Wisła Warszawa wygrała rywalizację w I lidze, nadszedł czas na konfrontacje tych dwóch ekip. Stawka? Możliwość gry w Orlen Lidze w przyszłym sezonie.
Mecze pomiędzy ekipami z Ostrowca Świętokrzyskiego i Warszawy od pewnego czasu budzą mnóstwo emocji, niekoniecznie tych sportowych. Problemem było wyznaczenie terminów spotkań, piłki jakimi maja zostać rozegrane mecze, ciągłe zmiany, które na żaden zespół nie wpływają pozytywnie. Niemniej jednak ostatecznie stanęło na tym, iż 22 i 23 kwietnia dwa spotkania rozegrane zostaną w Ostrowcu Świętokrzyskim i do nich obie drużyny przygotowują się najlepiej jak potrafią.
Czy mecze rewanżowe w Warszawie się odbędą? Tego jeszcze na pewno nie możemy ani potwierdzić, ani wykluczyć, choć oświadczenie klubu z Warszawy o oddaniu dwóch spotkań u siebie walkowerem wydaje się ten temat zamykać. Co by się nie działo, zawodniczki obu klubów skupiają się na jak najlepszym przygotowaniu do potyczek w hutniczym mieście.
- My się przygotowujemy w dobrych warunkach i nastrojach. Doceniamy i szanujemy bardzo przeciwnika i jesteśmy zmotywowani pozytywnie do tej rywalizacji. Nie patrzymy na to co pojawia się w mediach, bo chcemy jak najlepiej przygotować się do meczów z Wisłą Warszawa. Dla nas liczy się tylko zwycięstwo i to jest dla nas najważniejsze. Sytuacja zespołu jest dobra, dziewczyny za wszelką cenę chcą pokazać na boisku, że zasłużyły na to by klub pozostał w Orlen Lidze - skomentował przed dwumeczem w Ostrowcu Świętokrzyskim trener KSZO, Dariusz Parkitny.
ZOBACZ WIDEO Katarzyna Kiedrzynek wyzywa Zbigniewa Bońka na boiskowy pojedynek. "To bardzo ważny zakład!"
W hali w Ostrowcu Świętokrzyskim pojawi się wychowanka pomarańczowo-czarnych, Katarzyna Nadziałek. Rozgrywająca Wisły Warszawa wraca do hutniczego miasta jako zawodniczka rywalek i zrobi wszystko co w jej mocy, żeby z jak najlepszej strony zaprezentować się ostrowieckim kibicom.
- Bardzo się cieszę, że mam znów okazję grać w Ostrowcu Świętokrzyskim, choć szkoda, że w takiej sytuacji. Coś w tym prawdy jest, że wracam jak bumerang do swojego miasta, bo kilka tych spotkań już było. Teraz niestety KSZO walczy z nami o utrzymanie. Jest mi przykro z tego powodu, ale to jest sport, ktoś musi przegrać a ktoś musi wygrać. Zawsze bardzo mocno jestem związana z KSZO, ale tym razem dam z siebie wszystko, aby to mój zespół wygrał i mam nadzieję, że kibice nie będą mieli mi tego za złe. Odnośnie zaistniałej sytuacji , o meczach rewanżowych w Warszawie, nie chce się wypowiadać, komentować decyzji PZPS-u. Chcemy skupić się tylko i wyłącznie na tych dwóch meczach w Ostrowcu. Podejść do nich w pełni skoncentrowane, dać z siebie 100% swoich możliwości. Taki szum medialny odnośnie meczów rewanżowych naprawdę nie wpływa korzystnie na nasze samopoczucie, dlatego staramy się omijać ten temat i się tym nie zajmować. Nasz cel jak na razie jest jeden wygrać dwa pojedynki w Ostrowcu, co będzie dalej okaże się później. Pod względem sportowym nie chcemy sobie nic zarzucić, dlatego damy z siebie wszystko, a na to jakie decyzje zapadną, my zawodniczki nie mamy wpływu - powiedziała siatkarka Wisły.
W zespole Wisły występuje jeszcze jedna zawodniczka, która w przeszłości związana była z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Mowa o atakującej Kindze Hatali, która w latach 2013-2014 grała w ostrowieckim AZS-ie.
Jedno jest pewne. Kibiców w hutniczym mieście czeka jeszcze sporo emocji. Jeśli ostrowczankom uda się wygrać choćby jedno spotkanie we własnej hali, a rywalki oddadzą dwa mecze walkowerem, to pomarańczowo-czarne pozostaną w elitarnej Orlen Lidze. Jednak patrząc na zwroty akcji w sytuacji obu klubów każdy scenariusz jest możliwy. Siatkarki KSZO i Wisły zrobią wszystko, by na parkiecie udowodnić, że to właśnie im należy się gra w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce.
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Wisła Warszawa / sobota, 22.04.2017 r. , godz. 20.30
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Wisła Warszawa / niedziela, 23.04.2017 r. , godz. 17:00
Która drużyna wygra dwumecz w Ostrowcu Świętokrzyskim? 
