Do finału Pucharu CEV kobiet obie drużyny awansowały po emocjonujących półfinałowych bojach, Dynamo Kazań po złotym secie pokonało Galatasaray Stambuł, a Unet Yamamay Busto Arsizio wyeliminowało Pomi Casalmaggiore.
Pierwsza odsłona finałowej rywalizacji zakończyła się wygraną Dynama. Rosyjska drużyna przez dwa sety dyktowała tempo gry, a to za sprawą o wiele dokładniejszego przyjęcia oraz bardziej skutecznego ataku.
Przyjezdne ocknęły się dopiero w trzeciej partii. Choć przez większość partii prowadziło Dynamo, to Unet Yamamay dał popis w samej końcówce. Zespół napędzany przez Valentinę Diouf zagrał bardzo pewnie, dzięki czemu przegrywał tylko 1:2.
Dobra passa gości trwała w kolejnym secie i przyniosła efekt w postaci przewagi. Walka była zagorzała, tuż przed najważniejszym momentem meczu wynik oscylował w okolicy remisu, ale ostatnie słowo należało do Dynama.
ZOBACZ WIDEO Katarzyna Kiedrzynek: Trener reprezentacji mnie zszokował, łzy poleciały mi z oczu
Mimo że włoska ekipa doznała porażki, to słowa pochwały należą się Agacie Witkowskiej. Polska libero odebrała 14 zagrywek, notując 50 proc. pozytywnego i 50 proc. dokładnego przyjęcia. Ponadto skutecznie spisała się w obronie.
Najlepiej punktującymi zawodniczkami meczu były Elitsa Vasileva (Dynamo), autorka 26 "oczek", oraz Valentina Diouf (Unet Yamamay), która zanotowała 23 punkty.
Spotkanie rewanżowe zostanie rozegrane w sobotę 15 kwietnia. Do drugiego pojedynku siatkarki z Kazania przystąpią z dużą zaliczką w postaci zdobytych trzech punktów.
Dynamo Kazań - Unet Yamamay Busto Arsizio 3:1 (25:18, 25:22, 20:25, 25:22)
Dynamo: Mariuchnik (6), Zariażko (4), Woronkowa (19), Isajewa (8), Starcewa (1), Vasileva (26), Ułanowa (libero) oraz Eżowa, Filisztinskaja (3), Podoszwina, Biriukowa.
Unet Yamamay: Stufi (8), Signorile (3), Fiorin (7), Martinez (8), Diouf (23), Berti (8), Witkowska (libero) oraz Cialfi, Vasilantonaki, Moneta, Negretti.