Belgia: kolejny świetny występ Piotra Orczyka. Błysnął też Adrian Staszewski

Materiały prasowe / CEV (www.cev.lu) / Na zdjęciu: Piotr Orczyk
Materiały prasowe / CEV (www.cev.lu) / Na zdjęciu: Piotr Orczyk

Za nami 6. kolejka fazy play-off ligi belgijskiej. Czołowe role w zwycięstwach swoich drużyn odegrali w niej Piotr Orczyk (Knack Roeselare) i Adrian Staszewski (Lindemans Aalst).

W poprzedniej serii spotkań, Orczyk doskonale poradził sobie na pozycji atakującego w wygranym 3:1 meczu z Topvolley Callant Antwerpia. W tej roli wystąpił także w czwartym secie konfrontacji z Volley Haasrode Leuven, by odciążyć, wracającego do gry po kontuzji, Hendrika Tuerlinckxa. Trzy pierwsze partie nasz rodak rozegrał na przyjęciu.

Dobra forma Polaka walnie przyczyniła się do wygranej Knacku 3:1. Zdobył on łącznie 17 punktów - najwięcej w swoim zespole. Atakował z wysoką, 58-procentową skutecznością (15/26, 2 razy zablokowany, 1 błąd) i popisał się 2 blokami. Bardzo pewnie poczynał sobie także w odbiorze (23 próby, 74 proc. pozytywnego/43 perfekcyjnego, 1 bł.), kończąc zawody z ratio +11.

Trzech setów do uporania się z ekipą z Antwerpii potrzebował natomiast Lindemans Aalst. Jego zdecydowanym liderem był Adrian Staszewski, autor 14 punktów. Doskonale spisywał się zarówno w ofensywie (13/17 w ataku - 76 proc.), jak i w defensywie (17 przyjęć, 88 proc. poz/35 perf.).

Jego klubowy kolega, rozgrywający Kamil Droszyński, pojawił się na boisku w drugim secie i zdobył 1 punkt atakiem.

ZOBACZ WIDEO Stracona szansa i sensacyjna porażka Barcelony - zobacz skrót meczu z Malagą [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Trzysetową wygraną nad Prefaxisem Menen odniosło też Noliko Maaseik, z Nikodemem Wolańskim w składzie. Polski reżyser gry znów dawał jedynie zadaniowe zmiany - w pierwszej i trzeciej odsłonie.

W szeregach pokonanych kompletnie nieudany występ zanotował z kolei przyjmujący Janusz Górski (ratio -7). Zupełnie nie mógł sobie poradzić z kończeniem akcji ofensywnych (2/13 - 13 proc.), niezbyt dobrze wypadł też w przyjęciu (26 prób, 46 proc. poz./31 perf., 5 błędów). Łącznie zdobył 5 punktów.

Rywalizację z Noliko na ławce rozpoczął atakujący Mikołaj Sarnecki. Wchodził jednak do gry już w pierwszej i drugiej partii, a trzecią rozpoczął w wyjściowym ustawieniu. Wywalczył w sumie 6 punktów, przy 50-procentowej skuteczności w ataku (5/10).

Wyniki 6. kolejki fazy play-off:

Prefaxis Menen - Noliko Maaseik 0:3 (23:25, 18:25, 22:25)

Lindemans Aalst - Topvolley Callant Antwerpia 3:0 (25:19, 27:25, 25:15)

Volley Haasrode Leuven - Knack Roeselare 1:3 (25:23, 18:25, 17:25, 10:25)

Aktualna tabela grupy mistrzowskiej:

#DrużynaMZ-PSetyPunkty
1. Noliko Maaseik 6 5-1 17:5 20
2. Knack Roeselare 6 5-1 17:9 19
3. Lindemans Aalst 6 5-1 15:7 16
4. Topvolley Callant Antwerpa 6 1-5 10:16 8
5. Prefaxis Menen 6 2-4 7:15 6
6. Volley Haasrode Leuven 6 0-6 4:18 0
Komentarze (2)
avatar
Łukasz Szulowski
11.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kurcze przyznam ogladałem kilka meczów w LM z udziałem Orczyka, ma chłop dobre warunki, skoka, groźny w ataku...a do tego jeśli chodzi o przyjecie śmiem twierdzić ..klasa. Przyjmuje znakomicie Czytaj całość
Wiesia K.
11.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Orczyk do kadry !