To będzie ostatni mecz obu klubów w sezonie zasadniczym Orlen Ligi. Niewykluczone zarazem, że to początek serii ich pojedynków. Jeżeli zostaną na lokatach 9-10, zmierzą się jeszcze dwa razy w play-off. Drużyny zdobywały punkty od października, a w środku tabeli wciąż jest ciasno i sporo rozstrzygnie się w 26. kolejce.
Polski Cukier Muszynianka Muszyna i Enea PTPS Piła mają tyle samo "oczek". Wyżej w rankingu są Mineralne z uwagi na większą liczbę zwycięstw. Do meczu z pilankami przygotowywały się dłużej niż rywalki.
Poprzednie spotkanie drużyna z Muszyny zagrała 15 marca. Było to rozwiązanie wygodne, ponieważ pojechała jednocześnie na mecze z Atomem Treflem Sopot oraz Chemikiem Police. Łup z wyprawy na Pomorze to punkt, który Muszynianka dostała za doprowadzenie do tie-breaka w Trójmieście. Z Chemikiem nie wygrała nawet seta, choć w pierwszej partii była blisko.
- Na pewno po pięciu setach w Trójmieście trudno było zregenerować się na kolejny mecz z Chemikiem. Zagrałyśmy tie-breaka w poniedziałek, później był jeden dzień na odpoczynek i trzeba było stawić czoła mistrzowi Polski. Czułyśmy w kościach trudy poprzedniego meczu, ale powalczyłyśmy również z Chemikiem - wspomina Dorota Wilk, rozgrywająca Muszynianki.
ZOBACZ WIDEO Dawid Kubacki: To, co zrobił Kamil Stoch, jest niesamowite. Wyczyn godny mistrza!
I dodaje: - Tym razem miałyśmy sporo czasu, by przygotować się do meczu z pilankami i liczę, że odniesiemy upragnione zwycięstwo.
Enea PTPS Piła zagrała poprzedni mecz w środę i odniosła słodkie zwycięstwo 3:0 z Atomem Treflem Sopot. Słodkie, ponieważ gwarantujące utrzymanie w Orlen Lidze i przełomowe po serii bez wiktorii, która trwała od 21 stycznia.
Drużyna Jacka Pasińskiego wspomina równie dobrze pierwsze starcie z Muszynianką, które wygrała 3:0. Atutem pilanek była wówczas skuteczność w ataku. Najwięcej punktów - 18 zdobyła Alexis Austin. Jeszcze dwie jej partnerki przekroczyły granicę 10 "oczek", a po przeciwnej stronie siatki nie udało się to żadnej zawodniczce. Na nic zdała się wyrównana walka w innych elementach. Mineralne wróciły do Muszyny na tarczy.
Po tym meczu Enea PTPS była przed Muszynianką w tabeli. Od grudnia do marca sytuacja odwróciła się, ale nie na tyle, by w ostatnim etapie wyścigu nie mógł wydarzyć się kolejny zwrot akcji.
Polski Cukier Muszynianka Muszyna - Enea PTPS Piła / niedziela, 26.03.2017 godz. 14.45